Bolt pod lupą
Okazuje się, że najszybszy człowiek świata fascynuje nie tylko kibiców, ale także naukowców, którzy przyglądają się mu w celu znalezienia recepty na sukces.
Wielu sportowców znajduje swoich wyznawców wśród kibiców. Tylko nieliczni z nich stają się jednak obiektem naukowych badań. Tak było między innymi w przypadku Leo Messiego, a teraz pod mikroskop dostał się Usain Bolt.
Grupa niemieckich uczonych badała dlaczego jest w stanie biegać tak szybko. Okazuje się, że jego warunki fizyczne wcale mu nie pomagają. Jamajczyk posiada bowiem ogromny współczynnik oporu powietrza i jedynie 8% jego energii zużywane jest na poruszanie się – reszta przełamuje opór powietrza.
Za sukcesem Bolta stoją podobno niezwykle szybko reagujące włókna mięśniowe. Oby tylko za jakiś czas dokładniejsze badania nie wykazały, że jego niesamowite wyniki byłe efektem pracy skutecznego farmaceuty.
Na chwilę obecną Bolt nie musi się tego obawiać – jest zbyt dużo wart marketingowo, by ktokolwiek pozwolił zniszczyć jego legendę.