Nowe zawody dla skoczków
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podjęła decyzję o organizacji nowych zawodów w skokach narciarskich - Carpathian Cup. Wypada zapytać po co?
Mają w nich brać udział skoczkowie, którzy nie przekroczyli 20 roku życia. FIS wysłało zaproszenie do udziału w zawodach do skoczków z Polski, Czech, Słowacji, Ukrainy, Bułgarii, Rumunii, Turcji, Węgier, Rosji i Kazachstanu. Każdy z krajów będzie mógł wystawić na konkursy 15 zawodników oraz pięciu dodatkowych jako gospodarz.
Wszelkie koszty ponosić mają organizatorzy zawodów. Tutaj pojawiają się problemy. Czy turnieje będą w stanie na siebie zarobić bez wsparcia FIS? Można się domyślić, że zawody z udziałem młodych, nieznanych skoczków nie będą zbyt popularne, a koszty ich organizacji będą dość spore.
Nie ma co ukrywać, że skoro w Carpathian Cup nie będą brać udziału skoczkowie z takich krajów jak Austria, Finlandia, Niemcy czy Norwegia to o znanych nazwiskach i przyszłych gwiazdach można zapomnieć. Zresztą utalentowani 19-latkowie biorą już udział w zawodach Pucharu Świata walcząc z najlepszymi, więc poziom tych zawodów będzie delikatnie mówiąc przeciętny.
Zorganizowano więc (bez wsparcia finansowego) cykl zawodów dla nieutalentowanych skoczków, z krajów, które nie są potęgą w tym sporcie (co gorsze nie cieszy się on w nich poza Polską wielką popularnością). Czy ten pomysł może się przyjąć? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Carpathian Cup oglądać będą jedynie członkowie rodzin uczestników, a wtedy nikt nie będzie chciał ich organizować.