Stadion Lecha zamknięty
Lech Poznań szukać musi obiektu z którego mógłby korzystać we wrześniowych kolejkach ligowych. Stadion piątej drużyny minionego sezonu będzie bowiem nieczynny.
Obiekt, którego właścicielem jest miasto, będzie gospodarzem zawodów motocrossowych Red Bull X-Fighters. Sama impreza nie będzie kolidować z rozgrywanymi przez Lecha meczami, ale niezbędna po tego typu zawodach wymiana murawy wraz z jej zakorzenieniem uniemożliwi organizację meczów Ekstraklasy.
– Jesteśmy zbulwersowani, nikt z miasta do tej pory nas nie informował o tych planach. Rekultywacja gruntu miała się odbyć tuż po sezonie po to, by ze wszystkim zdążyć na rozpoczęcie nowego – komentuje zaistniałą sytuację Arkadiusz Kasprzak, wiceprezes "Kolejorza".
Z podobnym problemem zmaga się pierwszoligowa Warta, która również korzystała z obiektu przy ul. Bułgarskiej. Możliwości wyjścia z tej patowej sytuacji są dwie – albo Lech rozpocznie nowy sezon meczami wyjazdowymi albo przeniesie się na poblisko stadion we Wronkach.