\”Isia\” blisko dwudziestki
Gdyby nasza najlepsza tenisistka zdołała wygrać w Australii choćby jeden mecz więcej już mogłaby się cieszyć z miejsca w dwudziestce najlepiej zarabiających tenisistek.
Niestety Agnieszka Radwańska po raz kolejny odpadła w ćwierćfinale Australian Open i na debiut w 20 najlepiej zarabiających tenisistek w historii będzie musiała jeszcze poczekać. Nie mniej jednak jej zarobki i tak robią wrażenie. Do tej pory zarobiła już 11,5 miliona dolarów co daje jej 22. miejsce w rankingu.
Za australijskie spotkania Isia otrzymała około 820 tysięcy złotych. Od początku roku zarobiła jeszcze dodatkowe 157 tysięcy dolarów. Razem daje to dość sporą kwotę. Warto zaznaczyć, że w poprzednim sezonie tenisistka z Krakowa zarobiła 4,1 miliona dolarów.
Na czele klasyfikacji znajduje się Serena Williams, która na korcie zarobiła już 42 miliony dolarów, a kwota ta ciągle się powiększa. Jej starsza siostra otrzymała w trakcie swojej kariery 28,5 miliona dolarów nagród. Jeszcze siedem innych zawodniczek zdołało przekroczyć granicę 20 milionów dolarów.
Znacznie więcej zarabiają mężczyźni. Roger Federer bije w tej kwestii rekordy. Jego konto dzięki tenisowym sukcesom powiększyło się o 70 milionów dolarów. Kolejne 30 milionów rocznie zapewniają mu kontrakty sponsorskie.