22.12.2012 15:24

Szczęściarz Lato

Może i Grzegorz Lato nie pobiera już co miesiąc 50 tysięcy złotych ze związkowej kasy, ale wciąż „szefuje” spółce Euro 2012 Polska – i zarabia.

Szczęściarz Lato
\"\"
Na Ukrainie analogiczna spółka, która została powołana przez tamtejszą federację została zlikwidowana zaraz po zakończeniu turnieju. W Polsce ma istnieć do marca. Całe szczęście wszystkie koszty jej działania pokrywa UEFA.
 
Co prawda oficjalnie Grzegorz Lata nie pobiera żadnej pensji, ale może liczyć na liczne premie i bonusy. Od zarabiania są inni. Jeden z bliskich znajomych byłego prezesa PZPN dostaje co miesiąc… 75 tysięcy złotych!
 
W spółce pracują tacy ludzie, jak Adam Olkowicz, Rudolf Bugdoł czy Stefan Antkowiak – dobrzy koledzy Laty. Sprawę stara się rozwiązać Zbigniew Boniek, który poinformował UEFA o zaistniałej sytuacji. Federacja jest ponoć zażenowana, ale bądź co bądź – sama regularnie płaciła i… do tej pory problemu nie zauważyła.
 
Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing