Solorz dziękuje za Śląsk
Właściciel Polsatu ma już dość przepychanek z władzami Wrocławia i porzuci niebawem drużynę Śląska. Osią sporu była nieudana budowa galerii handlowej.
Raczej nie ma już wątpliwości, ze Zygmunt Solorz i Śląsk Wrocław niebawem na dobre się rozstaną. Nie tylko biznesmen tego chce, ale taki rozwój wypadków ucieszyłby także prezydenta miasta, którego irytuje fakt, że akcjonariusz posiadający tak dużo udziałów nie wspiera drużyny finansowo.
Zygmunt Solorz miał wspierać finansowo klub z Wrocławia w zamian za co otrzymać miał działkę pod budowę galerii handlowej. Galeria ta miała zarabiać na klub dzięki czemu stałby się on praktycznie finansowo niezależny. Niestety nie było łatwo otrzymać kredytu na taką inwestycję.
Formalności się przeciągały i działkę właścicielowi Polsatu odebrano. Podobno władze miasta nie wytrzymały ciśnienia, a już niebawem kredyt mogło udać się uzyskać.
Zygmunt Solorz zespołu bez galerii nie chce. Już na początku stycznia ma się spotkać z prezydentem miasta i rozmawiać o odejściu od Śląska Wrocław.