Milion sposobów na promocję
Sok pomarańczowy, dedykowany szampon, czy limitowana edycja samochodów osobowych to tylko część pomysłów na promocję Caroline Woźniacki.
Pochodząca z Polski tenisistka ma ogromne szczęście, że pracuje z Johnem Tobiasem. Człowiek uznawany przez amerykański magazyn "Sports Illustrated" za jednego z 30. najważniejszych menadżerów marketingu w sporcie ma ogrom pomysłów na promocję swoich podopiecznych.
– Sok pomarańczowy marki Caro-Juice, szampon Woz-Gloss czy limitowana seria luksusowego modelu samochodu znanej marki o nazwie CaWo. To są tylko przykłady, lecz potencjał jest ogromny i powinniśmy go wykorzystać, kiedy Caroline znajduje się na szczycie. Nasze wizje są śmiałe – mówi Tobias, który doradza Woźniackiej w sprawach reklamowych.
– Jej wartość rynkowa rośnie w ogromnym tempie. Wystarczy tylko popatrzeć, w jaki sposób zarabia Maria Szarapowa, której wartość rynkowa jest dzisiaj prawie trzy razy większa niż Caroline. Rosyjska tenisistka wyznacza dzisiaj trendy zarabiania poza kortem. Dlaczego nie ma tego robić Caroline? – dodaje dla jednego ze skandynawskich dzienników.
Wśród klientów Tobiasa jest wiele innych teniststek, jak choćby Wiktoria Azarenka, czy Justine Henin. Woźniacka kilka dni temu promowała się również w Polsce. Do kraju swoich przodków przyjechała na jeden z turniejów tenisowych, a później wystąpiła w sesji fotograficznej prowadzonej przez Justynę Steczkowską.