To będzie największa impreza w historii! Przygotowania do HMŚ Kujawy Pomorze 2026 w lekkiej atletyce rozpoczęte
Rozpoczynamy odliczanie do najważniejszej halowej imprezy lekkoatletycznej na świecie! W przyszłym roku w Kujawsko-Pomorskiem będziemy gościć najlepszych lekkoatletów globu, którzy tym razem zawalczą o medale halowych mistrzostw świata. Podczas dzisiejszej (27 marca) konferencji prasowej marszałka Piotra Całbeckiego i wiceprezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Krzysztofa Wolsztyńskiego zaprezentowane zostało logo zawodów, a na maszt przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego wciągnięto flagę World Athletics, która tradycyjnie trafia do organizatorów czempionatu.

Halowe Mistrzostwa Świata Kujawy Pomorze 2026 odbędą się 20-22 marca przyszłego roku. Będzie to druga w historii impreza tej rangi w Polsce, ale pierwsza na Kujawach i Pomorzu.
– Przez lata potwierdzaliśmy, jak ważna w naszym województwie jest lekkoatletyka. Halowy czempionat globu będzie przysłowiową „wisienką na torcie” – mówił marszałek Piotr Całbecki. – Słowa uznania kieruję w stronę sportowców, a także wszystkich zaangażowanych w organizację największych imprez lekkoatletycznych w regionie. Podziękowania należą się także panu Krzysztofowi Wolsztyńskiemu, prezesowi Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki, który miał ogromny wpływ na taki tok wydarzeń.
– Nie ma drugiego takiego regionu na świecie, który zorganizował tak dużą liczbę imprez lekkoatletycznych na najwyższym poziomie – podkreślił Krzysztof Wolsztyński, który pełni również funkcję wiceprezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.– Tak naprawdę HMŚ to najwyższa rangą impreza, którą możemy zorganizować w naszym regionie, więc w pewnym sensie osiągamy sufit. Spodziewamy się obsady na najwyższym poziomie, a dodatkowo mamy zamiar przygotować program w taki sposób, żeby polscy kibice codziennie mogli emocjonować się walką o medale właśnie naszych zawodników.
HMŚ będą także okazją do promocji zdrowego stylu życia i uprawiania sportu w całym regionie. – W planach mamy wiele projektów, które służą zdrowiu i będą rozwijać aktywność fizyczną wśród najmłodszych. Na ceremonię otwarcia i zamknięcia zaprosimy dzieci i młodzież reprezentujące wszystkie nasze gminy – dodał gospodarz województwa.
Podczas zakończonych w niedzielę Halowych Mistrzostw Świata w chińskim Nankinie symboliczną flagę z rąk Sebastiana Coe, prezydenta Światowej Federacji Lekkoatletycznej, odebrała polska delegacja w składzie z Anną Matuszewicz, Patrykiem Sieradzkim i przedstawicielem samorządu województwa radnym Jackiem Gajewskim, szefem sejmikowej Komisji Sportu i Turystyki.
– Było to dla mnie niesamowite wyróżnienie i zaszczyt, że mogłem reprezentować nasze województwo i mieszkańców Kujaw i Pomorza w tej imprezie – mówił Jacek Gajewski. – Jestem przekonany, że nasz region jest przygotowanych do tych mistrzostw. Mamy świetną infrastrukturę i zaangażowanych ludzi, którzy stworzą niepowtarzalną imprezę. Jestem pewny, że wykorzystamy szansę, która jest nagrodą za nasze dotychczasowe działania, a zawody zakończą się dużym sukcesem.
Sami zawodnicy cieszą się, że będą mieli szansę walki o medale HMŚ przed własną publicznością, bowiem zarówno Patryk Sieradzki, jak i Anna Matuszewicz pochodzą, trenują i reprezentują kluby z Kujaw i Pomorza.
– To dla nas fajny symbol i wyróżnienie ciężkiej pracy, którą wykonujemy na co dzień. Jeszcze kilka dni temu byliśmy na końcu świata i walczyliśmy o medale, a za rok w tej samej imprezie będziemy startować u siebie. To dla nas niesamowita sprawa. Gdy przyszedłem na pierwszy trening, nie wyobrażałem sobie, że będę mógł kiedyś starać się o udział w takiej imprezie w naszym regionie. To tylko dodaje motywacji do dalszej ciężkiej pracy – powiedział Patryk Sieradzki.
– Było mi przykro, gdy w 2021 roku nie udało mi się zakwalifikować na Halowe Mistrzostwa Europy, które też odbywały się w Toruniu. Byłam wtedy młoda, ale bardzo ambitna i chciałam jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością – podkreśliła Anna Matuszewicz. – Teraz już nawiązuję do tej seniorskiej stawki i jestem coraz bliżej czoła. Mam nadzieję, że dostanę szansę walki w tej najważniejszej halowej imprezie na świecie już na Kujawach i Pomorzu.
Do imprezy pozostał już niecały rok, dlatego po oficjalnym zawieszeniu flagi przed budynkiem Urzędu Marszałkowskiego organizatorzy rozpoczynają jeszcze cięższą pracę, by każdy z 700 sportowców, kilkuset przedstawicieli mediów z całego świata, a także wolontariuszy i kibiców mógł czerpać radość z imprezy organizowanej w Arenie Toruń. – Jesteśmy już po pierwszej wizytacji delegacji Światowej Federacji Lekkoatletycznej i otrzymaliśmy uwagi i sugestie, a także szczegółowe protokoły. Przed nami dużo ciężkiej pracy, ale jestem pewny, że będzie to niezapomniana impreza – zakończył Krzysztof Wolsztyński.
