21.03.2025 10:26

Prezes PZPN liczy na wsparcie… Białorusi?!

Cezary Kulesza stara się o miejsce w Komitecie Wykonawczym UEFA. Jak podaje portal Weszło, prezes polskiej federacji piłkarskiej próbuje zdobywać poparcie szczególnie w krajach Europy Wschodniej i na Bałkanach.

2024.11.18 Warszawa
pilka nozna UEFA Liga Narodow
Polska - Szkocja
N/z prezes PZPN Cezary Kulesza Lukasz Wachowski
Foto Mateusz Porzucek PressFocus

2024.11.18 Warszawa
Football - UEFA Nations League Warsaw Poland Scotland
Polska - Szkocja
prezes PZPN Cezary Kulesza Lukasz Wachowski
Credit: Mateusz Porzucek PressFocus
Autor zdjęcia: PressFocus

Gdy wyszło na jaw, że prezes PZPN zamierza ubiegać się o stanowisko w strukturach europejskiego futbolu, wiele osób ze środowiska piłkarskiego mogło być wręcz w szoku, ponieważ Cezary Kulesza, w przeciwieństwie do Zbigniewa Bońka, uchodził za działacza piłkarskiego bez rozbudowanej siatki kontaktów na arenie międzynarodowej. Nigdy nie miał opinii światowca, który bywa na salonach i dobrze się czuje w takich okolicznościach. Tymczasem to już nie są spekulacje medialne, tylko niepodważalne fakty. Opinia publiczna poznała aspiracje szefa polskiej federacji.

– Polski Związek Piłki Nożnej podejmie starania o utrzymanie stanowiska Członka Komitetu Wykonawczego UEFA (…). Obecnie nasz kraj reprezentuje Zbigniew Boniek, powołany na Członka Komitetu w 2017 roku, kiedy to był Prezesem PZPN. Jego kadencja właśnie się kończy. Po konsultacjach z wiceprezesami federacji podjęto decyzję o desygnowaniu aktualnego Prezesa – Cezarego Kuleszy, do ubiegania się o to stanowisko w strukturach UEFA – to oficjalne stanowisko PZPN w tej sprawie.

Kiedy zapadnie decyzja?

Wybory zaplanowano na czwartek 3 kwietnia podczas kongresu UEFA, Głosowanie zostanie przeprowadzone w trzech kategoriach:

  • Wybór członkini komitetu (1 miejsce, 1 kandydatka),
  • Wybór członków komitetu na kadencję dwuletnią (2 miejsca, 5 kandydatów),
  • Wybór członków komitetu na kadencję czteroletnią (7 miejsc, 11 kandydatów).

Weszło zaznacza, że Kulesza będzie czynił starania, by znaleźć się wśród siódemki z trzeciej kategorii, a – jak podaje Wojciech Górski – musi stawić czoła znanym postaciom: prezesowi Borussii Dortmund Hansowi-Joachimowi Watzke czy Gabrielowi Gravinowi z Włoch, a także… anonimowym działaczom z Liechtensteinu, Estonii czy Armenii.

Poparcie na Litwie

Jak wiadomo, znajomość języków obcych była dotąd często tematem żartów uderzających w Cezarego Kulesza. Tajemnicą poliszynela jest to, że w stopniu komunikatywnym zna jedynie rosyjski. Zwraca uwagę na to portal Weszło, który poprosił o opinię prezesa litewskiej federacji Edgarasa Stankevičiusa. Zacytujmy jego wypowiedź:

– W pełni popieramy kampanię prezesa Kuleszy, aby został członkiem Komitetu Wykonawczego.

Stankevičius w rozmowie z Wojciechem Górskim zachwalał kandydaturę Kuleszy:

– Polska ma silny związek i głębokie tradycje piłkarskie. Wiele możemy się od nich nauczyć. Wierzymy, że wasza federacja jest na dobrej drodze do sukcesu i ma właściwe podejście do rozwoju piłki, dlatego w pełni wspieramy kandydaturę Kuleszy. W ostatnim czasie prezes Kulesza nie odwiedził Litwy, ale jesteśmy w stałym kontakcie, mamy naprawdę dobre relacje i regularnie wymieniamy się opiniami na różne tematy.

Wsparcie… Białorusi?

Weszło podkreśla, że Kulesza liczy na to, iż otrzyma poparcie kilku federacji z naszego regionu: wspomnianej Litwy, a także Łotwy, Ukrainy, a nawet Białorusi, co może zaskakiwać o tyle, że jest to kraj, który uchodzi za sojusznika Rosji i prowadzi działania hybrydowe wobec Polski. Jednak jeśli chodzi o władze białoruskiej federacji, Kulesza – jak podaje Weszło – ma dobre relacje z wpływowymi osobami w tym związku.

Tylko jeden poważny rywal?

Kulesza prowadzi też w ostatnim czasie swoistą kampanię wyborczą, odbywa tournee po Europie. Weszło podaje, że odwiedził Chorwację, Albanię czy Turcję, a wszystko to ma mu pomóc w tym, by dostać się do Komitetu Wykonawczego UEFA. Z informacji Górskiego wynika, że szef PZPN bryluje w zagranicznym towarzystwie, jednak w niekoniecznie właściwej roli. „Mówi się, że jest jednym z liderów tzw. „koalicji bankietowej”. Zwłaszcza wśród przedstawicieli narodów uznających wyższość wódki nad winem”  – cytujemy słowa jednej z osób z pobliża PZPN dla Weszło.

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski