Tusk chce odbudować spalone mosty
Kampania wyborcza rusza pełną parą. Premier Donald Tusk chce odbudować swoje zaufanie w kręgach sportowych i zaprasza kibiców na spotkanie do Warszawy.
Szef rządu pojawił się w środę (21 września) we Wrześni, gdzie rozpoczął przygotowania do tegorocznej kampanii wyborczej. Na miejscu zastał kibiców piłkarskich, którzy przypomnieli mu o "wojnie", jaką wypowiedział stadionowym bandytom.
Zgromadzeni kibice wykrzykiwali znane z mediów hasła (m. in. "Ole, to my kibole") oraz domagali się wolności słowa, którą – ich zdaniem – ogranicza rząd Platformy Obywatelskiej.
W związku z zaistniałą sytuacją, Tusk zaprosił na debatę przedstawicieli fanów piłkarskich. – Niech przyjadą przedstawiciele stowarzyszeń i innych grup kibicowskich w Polsce. Niech przyjadą ci, którzy chcą rozwiązać dwa problemy: wasze poczucie, że jesteście gnębieni, i drugi, że gnębiona na stadionach jest większość, która nie chce słuchać przekleństw – stwierdził zagorzały kibic Lechii Gdańsk.