23.01.2025 14:07

Delegaci PKOl odmówili udziału w obradach komisji sejmowej

Członkowie Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl) odmówili uczestnictwa w posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej PKOl nie otrzymał zgody na przedstawienie posłom wyników audytu wewnętrznego.

Udostępnij
2024.07.18 Warszawa
Igrzyska Olimpijskie - Paryz 2024
Slubowanie Olimpijskiej Reprezentacji Polski
N/z Flaga PKOL
Foto Pawel Bejnarowicz / PressFocus

2024.07.18 Warsaw
Olympic Games - Paris 2024
Olympic Oath of the Polish National Team
Flaga PKOL
Credit: Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Autor zdjęcia: Pressfocus.pl

W porządku obrad znalazły się tematy związane z realizacją uchwały dotyczącej nagród dla medalistów olimpijskich oraz propozycja zgłoszenia prezydenta RP Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl).

Prezes PKOl Radosław Piesiewicz w liście do przewodniczącego komisji Tadeusza Tomaszewskiego wyraził sprzeciw wobec tego, co określił jako polityczne próby ingerencji w działania niezależnej organizacji.

„Ostatnio komisja poruszała kwestie będące wyłącznie sprawami wewnętrznymi PKOl, jak zmiany w statucie organizacji czy dyskusje o przydziale mieszkań dla medalistów olimpijskich. Sprawy te wykraczają poza kompetencje Sejmu” – podkreślono w stanowisku PKOl. Organizacja odmówiła zarówno udziału w posiedzeniu, jak i udostępnienia dokumentów dotyczących omawianych spraw.

Minister sportu Sławomir Nitras podczas spotkania poinformował, że w ciągu ostatnich dwóch lat prezes PKOl i jego współpracownicy otrzymali wynagrodzenia w wysokości 3 mln zł. Tymczasem PKOl nie wypłacił jeszcze nagród medalistom igrzysk w Paryżu, co stanowi zaległość w wysokości 4 mln zł, z czego 0,5 mln zł dotyczy trenerów. Podczas Gali Olimpijskiej zapowiedziano jednak, że środki zostaną wypłacone do końca lutego.

Nitras ujawnił także, że pensja prezesa PKOl zmieniała się w ostatnim czasie – początkowo wynosiła 10 tys. zł, wzrosła do 100 tys., a obecnie jest na poziomie 28 tys. zł miesięcznie. Wyraził wątpliwości, czy prezes organizacji powinien zarabiać na poziomie porównywalnym z prezesami państwowych gigantów, jak ORLEN.

Z kolei były minister sportu Kamil Bortniczuk stwierdził, że wypłaty wynagrodzeń dla kierownictwa PKOl były nieuzasadnione w sytuacji, gdy brakowało środków na nagrody dla olimpijczyków.

Poseł Andrzej Szewiński ostro skrytykował działania prezesa PKOl, nazywając je „hańbą i degrengoladą”.

Wiceprzewodnicząca komisji Małgorzata Niemczyk wskazała, że dokumenty finansowe PKOl, zatwierdzone przez wiceprezesów organizacji, mogły naruszać obowiązujące przepisy. Dodała, że raport Komisji Rewizyjnej PKOl, sporządzony w grudniu, ujawnił bulwersujące informacje dotyczące finansów organizacji.

Według Niemczyk, z przekazanych PKOl środków mniej niż połowa trafiła na wsparcie związków sportowych, choć cała kwota wynosiła 95 mln zł. Wątpliwości wzbudziło również to, że nie zabezpieczono funduszy na nagrody olimpijskie przed igrzyskami.

Minister Nitras podkreślił, że spółki Skarbu Państwa, takie jak ORLEN czy Enea, wywiązały się z ustaleń z PKOl. Jednak brak przejrzystości w rozliczeniach i problemy z finansowaniem nagród dla sportowców wskazują na poważne niedociągnięcia.

Rekomendacja prezydenta Dudy na członka MKOl została potraktowana marginalnie podczas obrad. Były prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner uznał, że kwestia ta wymaga szerokich konsultacji w środowisku sportowym.

Agnieszka Kobus-Zawojska, reprezentantka Komisji Zawodniczej PKOl, wyraziła żal, że sportowcy nie mieli możliwości wzięcia udziału w dyskusji na ten temat.

Udostępnij
Adrian Janiuk

Adrian Janiuk