Budowa stadionu w Chorzowie oficjalnie bez państwowego wsparcia
Planowana budowa nowego stadionu piłkarskiego w Chorzowie nie otrzyma wsparcia finansowego z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Ministerstwo Sportu i Turystyki nie uwzględniło wniosku złożonego w tej sprawie – wynika z informacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową.
Wnioski były oceniane przez zespół zajmujący się ich analizą formalną i merytoryczną. Spośród wszystkich zgłoszeń negatywnie rozpatrzono lub odrzucono z powodów formalnych aż 51 projektów, natomiast 24 inwestycje zakwalifikowano do dofinansowania.
Drużyna Ruchu Chorzów, która w ubiegłym roku spadła z Ekstraklasy, nie ma możliwości korzystania ze swojego historycznego stadionu z 1935 roku. W styczniu 2023 roku ekspertyza wykazała uszkodzenie podstawy jednego z masztów oświetleniowych. W związku z tym obiekt zamknięto, a wadliwy maszt zdemontowano, podobnie jak pozostałe trzy.
Od tego czasu piłkarze Ruchu musieli rozgrywać swoje mecze jako gospodarze w Gliwicach, gdzie wywalczyli awans do Ekstraklasy, a później na Stadionie Śląskim w Chorzowie, należącym do władz województwa śląskiego. Umowa na korzystanie z tego obiektu została zawarta na cztery lata jesienią 2023 roku. Po sezonie 2023/2024 drużyna ponownie spadła do 1. ligi.
Nowo wybrany prezydent Chorzowa, Szymon Michałek, objął stanowisko po kwietniowych wyborach, zastępując Andrzeja Kotalę. Michałek, znany z działalności na rzecz kibiców Ruchu, m.in. założenia Sektora Rodzinnego w 2015 roku, wcześniej pracował w sektorze finansowym korporacji.
Decyzja o budowie nowego stadionu w Chorzowie zapadła w 2023 roku. Koszt inwestycji oszacowano na około 261 mln zł, z planem zaciągnięcia kredytu w wysokości 109 mln zł. Prace miały potrwać trzy lata, a spłata kredytu miała rozpocząć się w 2027 roku i trwać przez 15 lat.
Jesienią 2023 roku miejska spółka ADM Serwis ubiegała się o 104 mln zł dofinansowania w ramach rządowego programu wsparcia inwestycji sportowych. Początkowo projekt uzyskał pozytywną ocenę. Jednak po zmianie rządu minister Sławomir Nitras zapowiedział, że ministerstwo nie będzie finansować stadionów przeznaczonych do sportu komercyjnego, podkreślając, że to zadanie samorządów.
W odniesieniu do obietnic poprzedniego premiera Mateusza Morawieckiego i ministra Kamila Bortniczuka, którzy deklarowali wsparcie w wysokości 100 mln zł, Nitras stwierdził, że nie ma dowodów na istnienie dokumentów potwierdzających te deklaracje.
Pomimo niekorzystnej decyzji, prezydent Michałek zapowiedział, że nie zrezygnuje z planu budowy nowego stadionu dla Ruchu Chorzów. W mediach społecznościowych podkreślił, że stadion przy ul. Cichej 6 nie spełnia wymagań rozgrywek ligowych i obiecał walczyć o realizację tej inwestycji dla dobra klubu oraz miasta.
Chorzowski samorząd posiada około 25 procent udziałów w piłkarskim klubie. Obecnie Ruch Chorzów zajmuje czwarte miejsce w tabeli 1. ligi, mając na koncie 31 punktów po 18 kolejkach.