Zaciskanie pasa w Polsce
Kryzys dopadł nie tylko Koronę Kielce. Z powodu słabych wyników sportowych w minionym sezonie także Lech Poznań i Górnik Zabrze zmniejszają budżety.

Już pod koniec ligowych rozgrywek działacze Górnika oznajmili, że w drużynie nie ma zawodnika, którego będą siłą trzymać w klubie. Rozstano się już z Robertem Jeżem, Danielem Sikorskim i Grzegorzem Boninem, co przyniosło zyski w wysokości 3,5 miliona złotych. Wkrótce rozwiązane zostaną kontrakty z pozostałymi piłkarzami dla których nie ma miejsca na Roosvelta.
Kolorowo nie jest również w Lechu. – Musimy obniżyć nasz budżet właśnie dlatego, że nie gramy w rozgrywkach europejskich – twierdzi od dawna właściciel Lecha, Jacek Rutkowski. Utrzymanie kadry zawodniczej kosztuje w stolicy Wielkopolski aż 35 milionów złotych z budżetu. Pewne jest, że pomimo zarobków rzędu 8,5 miliona złotych za grę w Lidze Europy, konieczne będą cięcia pensji w wysokości 5-6 milionów.
