28.11.2024 09:27

Jak w Katowicach podtrzymuje się pamięć o legendzie? Hołd dla śp. Jana Furtoka

Portal wkatowicach.eu podaje, że kibice GKS Katowice złożyli kwiaty i zapalili znicze pod muralem Jana Furtoka. To swoisty hołd złożony legendzie klubu. Furtok zmarł 26 listopada, długo zmagał się z chorobą.

Jak w Katowicach podtrzymuje się pamięć o legendzie? Hołd dla śp. Jana Furtoka
Autor zdjęcia: GieKSa.pl

Dla lokalnej społeczności to był człowiek orkiestra, numer jeden w dziejach GieKSy, mógł chlubić się mianem najlepszego strzelca w historii klubu. Dodajmy, że Furtok wielokrotnie bronił barw drużyny narodowej. To, że ma ciekawe CV jeśli chodzi o reprezentację kraju, także wiele mówi. Imponował nie tylko ludziom z Górnego Śląska, ale też z innych regionów Polski.  

Mural był odwiedzany bardzo chętnie

Lokalne media podają, że we wtorkowy wieczór, 26 listopada, fani GieKSy zapalili symboliczny znicz i złożyli kwiaty pod muralem Jana Furtoka, który został usytuowany przy ul. Granicznej 13.

Wspomnienie byłego selekcjonera

Odejście Janka to wielka tragedia, której się człowiek nigdy nie spodziewał. Janek był wspaniałym kompanem. Wiecznie uśmiechniętym, wesołym. Wprowadzał zawsze dobry nastrój i dlatego taką niespodzianką był ten pierwszy sygnał, o którym zresztą poinformowali mnie Lesław Ćmikiewicz i Darek Dziekanowski. Janek z Darkiem grali razem w reprezentacji, a w klubach ze sobą rywalizowali, ale nigdy nie przekroczyli granicy fair play. Jan Furtok był cudowną postacią polskiej piłki. To był świetny drybler, szybki napastnik. Czuję wielki smutek i żal, bo odchodzi kolejna osoba niezwykle zasłużona dla polskiej piłki, po Oreście Lenczyku, Franku Smudzie, Arturze Sarnacie – powiedział Andrzej Strejlau (cytat z polsatsport.pl).

Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski