Buenos Aires zadłuża się na MIO
Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie, których nie chciał Poznań, kosztować będą Buenos Aires przynajmniej 69 milionów dolarów. Taki kredyt zaciągnęło miasto.
W przeliczeniu oznacza to, że argentyńskie miasto wyda na organizację turnieju ponad 200 milionów złotych. Poznań wycofał się ze starań o goszczenie imprezy w Polsce, bo radni nie zgodzili się na pokrycie 77 milionów złotych zobowiązań z tym związanych.
Buenos Aires przedstawiło już MKOl gwarancje rządowe i plany kredytowe. Zawody odbyć mają się w dniach 11-23 września 2018 roku.
Radni z Poznania dobitnie pokazali, zę taka oferta ich nie interesuje – aż 27 przedstawicieli PO, PiS i SLD sprzeciwiło się zaciągnięciu przez prezydenta Ryszarda Grobelnego zobowiązań finansowych na 77 mln zł na poczet organizacji MIO. Prezydent uzyskał wsparcie raptem czterech radnych z powiązanego z nim klubu.
– Przyznanie nam igrzysk spowoduje rozwój sportu olimpijskiego na kontynencie południowoamerykańskim, ponadto przyczyni się do rozwoju miasta i będzie służyć potrzebom naszej społeczności. – mówi burmistrz Buenos Aires, Mauricio Macri.
Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wartość PKB per capita w Argentynie wynosi 17.516 dolarów i jest niższy niż w Polsce. Liczba ludności jest porównywalna – 41 mln osób, z czego kilkanaście milionów – właśnie w Buenos Aires.