Lech Poznań z rekordową frekwencją na półmetku PKO BP Ekstraklasy
Lech Poznań zajmuje pierwsze miejsce w PKO BP Ekstraklasie nie tylko pod względem wyników sportowych, ale także liczby kibiców na trybunach. Średnia frekwencja na jesiennych meczach w Poznaniu wyniosła 29 102 osoby, co jest zarówno rekordem klubu, jak i całych rozgrywek.
W sobotę drużyna Lecha rozegrała ostatnie spotkanie ligowe przed własną publicznością w tym roku, pokonując GKS Katowice 2:0. Na trybunach zasiadło wtedy ponad 28 tysięcy widzów. Łącznie dziewięć meczów na Enea Stadionie zgromadziło 261 917 fanów, co daje imponującą średnią 29 102 widzów na jedno spotkanie.
Warto zauważyć, że poprzedni sezon, mimo że zakończył się dużym rozczarowaniem i dopiero piątym miejscem w tabeli, przyciągnął na trybuny średnio niemal 25 tysięcy kibiców. To dowód na wyjątkowe przywiązanie fanów, mimo przeciętnej formy zespołu.
Co ciekawe, początek bieżącego sezonu nie wskazywał na tak wysoką frekwencję. Na dwóch pierwszych meczach pojawiło się średnio około 20 tysięcy kibiców, ale z czasem liczba ta znacznie wzrosła.
Lech Poznań na swojej stronie internetowej porównał frekwencję na Bułgarskiej z danymi innych klubów europejskich. Ze średnią ponad 29 tysięcy widzów na mecz, plasuje się na 59. miejscu na kontynencie. Po wykluczeniu pięciu najsilniejszych lig (Anglia, Niemcy, Hiszpania, Włochy, Francja), Lech zajmuje wysokie 11. miejsce, ustępując jedynie topowym drużynom z krajów takich jak Portugalia (np. Benfica, Sporting), Holandia (Ajax, Feyenoord, PSV), Szkocja (Celtic, Rangers) czy Turcja (Galatasaray, Fenerbahce).