Nowa Pogoń w pierwszej lidze
Czy jedna z lig piłkarskich wytrzyma z kolejnym tworem, podobnym do brazylijskiej Pogoni? Wszystko wskazuje na to, że będzie musiała...
Ruch Radzionków ma powrócić do gry w pierwszej lidze. Mimo decyzji Tomasza Barana – prezesa "Cidrów", z którym przeprowadzaliśmy wywiad TUTAJ – drużyna ma przetrwać, dzięki pieniądzom właściciela trzecioligowego LZS Piotrówka, Ireneusza Strychacza.
Właściciel firmy transportowej znany jest z zamiłowania do piłkarzy z Afryki. W rundzie wiosennej minionego sezonu w barwach Ruchu grał nawet zawodnik wypożyczony z tego zespołu, Senegalczyk Idrissa Cisse.
– Tak jakoś wyszło. Poza tym skąd brać dobrych piłkarzy w Polsce? – pytał swego czasu retorycznie Strychacz, odpowiadając na "zarzuty" o zamiłowaniu do tego regionu piłkarskiego świata.
– Jeżeli mój plan się powiedzie to będzie ich tam dużo. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale wiążące decyzje jeszcze nie zapadły. Więcej będzie można powiedzieć po piątkowym walnym zgromadzeniu członków klubu. – dodaje pytany o potencjalną inwestycję w pierwszoligowca.
Wiadomo jednak, że nie ma tematu przenosin drużyny do Piotrówki.