Węglokoks dalej z Ruchem
Węglokoks SA podpisał z Ruchem Chorzów nową umowę sponsorską. To oznacza, że logo firmy będzie widniało w przyszłym sezonie na koszulkach \"Niebieskich\".
Umowa musiała zostać renegocjowana ze względu na zbliżające się wielkimi krokami występy chorzowskiego Ruchu w eliminacjach do Ligi Europy.
Informacja o podpisaniu umowy została dziś ogłoszona na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w chorzowskim hotelu Arsenal.
– Potwierdzam wolę kontynuacji współpracy z Ruchem – mówił Jerzy Podsiadło, prezes i dyrektor generalny Węglokoksu, na spotkaniu z dziennikarzami. – Oczywiście zamierzamy dalej wspierać Ruch w europejskich pucharach i lidze krajowej, ale na początek podjęliśmy decyzję o sponsorowaniu klubu w Lidze Europy. W przekonaniu, że dobrze robimy trwając przy Ruchu, umacnia nas wicemistrzostwo Polski „Niebieskich” oraz fakt, że trener Waldemar Fornalik został wybrany na selekcjonera reprezentacji Polski.
– Obie strony były bardzo zadowolone ze współpracy i wierzę, ze dalej tak będzie – podkreślał prezes Dariusz Smagorowicz. – Perspektywy są bardzo dobre, mam nadzieję, że w lidze spisywać się będziemy nie gorzej niż w ubiegłym sezonie, a i w europejskich pucharach skutecznie powalczymy. Wkrótce też siądziemy do stołu, by stworzyć nową umowę dotyczącą współpracy także w ekstraklasie.
Jerzy Podsiadło dodawał, że wyniki w Lidze Europy nie będą miały znaczenie w kontekście podpisania nowej umowy. – Postęp w grze Ruchu jest widoczny gołym okiem, ale nie oczekujmy cudów w europejskich pucharach. Na to potrzeba czasu i dobrego trenera. Krok po kroku będziemy jednak budowali siłę klubu, by w przyszłości stworzyć zespół na miarę Europy – dodał szef Węglokoksu.
Firmie Węglokoks podziękował osobiście także żegnający się z klubem trener reprezentacji Polski Waldemar Fornalik. – Wejście Węglokoksu było bardzo ważnym momentem dla Ruchu – zapewniał selekcjoner. – Było nam łatwiej, dzięki temu wsparciu mogliśmy wiele spraw rozwiązać. Wierzę, że nadal Węglokoks pójdzie ramię w ramię z Ruchem, choć już beze mnie. A swoją drogą, to niebieska koszulka z Węglokoksem na czele prezentuje się znakomicie!