02.07.2012 16:53

Jak oni się ubierają: Jagiellonia Białystok

I stało się. W poniedziałek zaprezentowane zostały nowe stroje Jagiellonii Białystok. Jak informowaliśmy, klub ubiera marka Under Armour.

\"\"
Amerykańska firma będzie ubierała pierwszą drużynę oraz zespół Młodej Ekstraklasy. Kontrakt został podpisany na trzy lata z opcją przedłużenia o kolejne.

– Rozmowy z Under Armour przebiegły sprawnie. Obie marki, zarówno Jagiellonia, jak i Under Armour są wzrastające, dlatego też mamy wspólny cel. Dążymy do jednego, chcemy być na szczycie. Zawarliśmy umowę na trzy lata z opcją przedłużenia na kolejne. Marka Under Armour będzie przez Jagiellonię promowana na stadionie. Firma ma również prawo do wizerunku piłkarzy i wchodzi do grona sponsorów technicznych – oznajmił Mariusz Jurczewski.

– Oceniamy, że ten kontrakt jest jednym z najlepszych w Ekstraklasie. Obie drużyny będą wyglądały tak samo. Nie będzie problemu z przejściem zawodników z Młodej Ekstraklasy do pierwszego zespołu – dodał.

– Mamy trzy komplety strojów, dlatego, że w tamtym sezonie dochodziło do sytuacji w których mieliśmy problem ze skompletowaniem sprzętu meczowego, ponieważ takie same kolory, które ma Jagiellonia miał przeciwnik. Pierwszym kompletem będzie oczywiście żółto-czerwony pasiak, zaś drugim biała koszulka z czarnymi spodenkami i białymi getrami, a trzecim rezerwowym jest cały czarny komplet. Dla kibiców komplet meczowy będzie dostępny od połowy lipca, a pozostały sprzęt Under Armour trafi do Jaga Fan Shopów oraz sprzedaży internetowej – poinformował Jurczewski.

– Stroje różnią się nieznacznie od kompletów z ubiegłych lat. Najbardziej różni się „pszczółka” dlatego, że ma czerwone plecy, a pasy ma jedynie z przodu. Stało się to dlatego, że w ubiegłym roku podczas rozgrywek Ligi Europejskiej mieliśmy problem z przepisami UEFA. Delegat, który przyjechał na mecz do Białegostoku zwrócił nam uwagę, że cyfry oraz nazwiska piłkarzy muszą być eksponowane na jednolitym polu i nie mogą być na pasach – wytłumaczył.

– Z ciekawostek o których warto powiedzieć, to stroje, które widzieliśmy dzisiaj na prezentacji będą nieco różniły się od strojów meczowych. Prowadzone są rozmowy z departamentem promocji Urzędu Miejskiego. Chcielibyśmy, aby z pleców zawodników zniknęło ochronne czarne pole i został sam napis „Białystok”. Na koszulce żółto-czerwonej ten napis byłby wtedy żółty, na białej czarny, a na czarnej biały. Wszystko jest wtedy widoczne, a koszulka staje się bardziej efektowna – zakończył dyrektor marketingu Jagiellonii Białystok.

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński