Rosjanie pogadają na Euro
Po Irlandii, kolejny kraj pozwolił swoim piłkarzom na \"ćwierkanie\" w czasie Euro. Tym razem wybór padł na naszych grupowych rywali - Rosjanów.
Reprezentanci tego kraju będą mogli bez ograniczeń korzystać z możliwości Facebooka i Twittera. Regulacje potwierdził na prasowej konferencji szkoleniowiec zespołu – Dick Advocaat.
– Nie zamierzam wprowadzać na nic prohibicji. Każdy człowiek odpowiada za siebie, za to, co pisze i mówi. – stwierdził trener "Sbornej". Przyznał jednocześnie, że będzie miał na oku Romana Szirokowa, który jest "uzależniony" od mediów społecznościowych.
Właśnie Szirokow znany jest ze swojego niewyparzonego języka. Piłkarz wielokrotnie obrażał przez internet innych sportowców, a nawet kolegów z drużyny i fanów swojego zespołu.
– Słyszałem o tym sporo. Szirokow jest dorosły i wie co robi. Jeżeli napisze coś niepoprawnego, na pewno poinformujemy go o tym. – komentuje Advocaat.
Rosjanie będą mogli zamieszczać wpisy w sieci, w przeciwieństwie do Hiszpanów. Trener tej kadry – Vicente del Bosque – chce, aby zawodnicy skupili się na grze.