Z kraju 30 kwietnia 2012

Kolejny polityk wzywa do bojkotu Euro

Wczoraj informowaliśmy o oficjalnym bojkocie ukraińskiej części Euro 2012 przez niektórych polityków oraz organizacje z Włoch i Niemiec. Czy wpłynie to także na Polskę?

\"\"
Tym razem do bojkotu ukraińskiej części turnieju namawia minister środowiska Niemiec, Norbert Roettgen. Powód jest wciąż ten sam, co wczoraj – Julia Tymoszenko.

Czy nawoływanie z rządu wpłynie na decyzję niemieckich kibiców odnośnie przyjazdu i dopingu swoich ulubieńców na ukraińskich boiskach? Pewnie nie, bo większość kibiców piłkarskich mało interesuje polityka.

Z pewnością jednak znajdą się i tacy, którzy na wezwanie swoich władz, na Ukrainę nie pojadą, a to zła wiadomość dla tamtejszej gospodarki. Zła także dla polskiej, bo niemiecka kadra będzie stacjonować w Polsce i wielu kibiców będzie za nią podążać na Ukrainę – wielu kibiców, którzy mogą zatrzymajać się w Polsce.