Gołe stadiony
Komenda Główna Policji dokonała specyficznej interpretacji ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Okazuje się, że między innymi flagi i chorągwie stają się zabronione.
Komenda Główna Policji rozesłała do jednostek terenowych opinię dotyczącą interpretacji ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Chodzi dokładniej mówiąc o przepis, który zabrania używania elementów odzieży lub przedmiotów w celu uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia rozpoznania osoby.
Zdaniem policyjnej centrali świetnie nadają się do tego tak zwane sektorówki – ogromne transparenty rozciągające się od dolnych sektorów trybun aż po górne, pod którymi łatwo ukryć mogą się przestępcy. Niemile widziane będą także inne flagi, które mogą przecież zostać użyte w ten sam sposób.
– Chociaż jestem zwolennikiem przepisu zabraniającego zakrywania przez kibiców twarzy, to uważam, że należy go interpretować ściśle. Postępując inaczej, szybko można dojść do absurdu – komentuje prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Najlepiej wpuszczajmy na trybuny kibiców w samej bieliźnie. Nie od dziś wiadomo bowiem, że nic nie nadaje się lepiej do zakrycia twarzy jak klubowa koszulka czy szalik – z użyciem w ten sposób bielizny może być już jednak problem. Oczywiście zabrońmy też wnoszenia flag i proporczyków bo nigdy nie wiadomo do czego zostaną wykorzystane.
Walkę z pseudokibicami trzeba prowadzić i to nie ulega wątpliwości. Szkoda jednak, że wytacza się przeciwko nim tak nonsensowne działa.