Wisła Kraków na szklanym ekranie
Każdy, kto chciał zostać gwiazdą filmową a nie przyjęli go choćby do grania w serialu ma szansę trafić do filmu fabularnego podczas... meczu.
W trakcie spotkania ligowego Wisły Kraków z ŁKS, który odbędzie się w najbliższej kolejce w Krakowie, kręcone będą sceny do filmu fabularnego.
– To jest film fabularny, którego realizację kończymy. Praca na stadionie będzie ostatnim dniem zdjęciowym. Dzięki uprzejmości klubu mamy wyznaczone miejsca, na których będziemy realizować nasze zamierzenia. Powstający film to bardzo kameralny obraz, odnoszący się do prywatnych problemów, natomiast scena na stadionie Wisły odbiega od całości filmu – jest scena masową, dużą. Bardzo na nią liczymy, na efekt wizualny, który ma ona spełnić w filmie. – mówi reżyser produkcji, Jerzy Kowynia.
– Akcja filmu dzieje się w okolicach Krakowa i Krakowie. Cała ekipa filmowa jest też związana z tym miastem. Stadion Wisły jest w krajobrazie naszego miasta czymś ważnym, więc to był pierwszy z argumentów za nakręceniem sceny właśnie tutaj. Poza tym bohater filmu jest związany z piłką – jest ona dla niego ważna w życiu. Stanowi ona ważny element jego kontaktu z ojcem. Ta scena, która będzie się odbywała na stadionie Wisły, jest niejako darem dla ojca, którego nasz bohater już nie może spotkać. – wyjaśnia artysta.
To nie pierwszy film Kowyni, który realizowany jest na stadionie Wisły Kraków. W przeszłości ten człowiek był autorem dwóch filmów o "Białej Gwieździe" i jej kibicach, jakie nadawano na TVP Kraków i Canal+.