W Polsce też potrafią karać
Olimpia Elbląg otrzymała od Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej 10 tysięcy złotych kary, w \"nagrodę\" za zachowanie swoich kibiców.
Chodzi o zajścia z 21. kolejki I ligi, gdzie w meczu z Wisłą Płock nad kibicami Olimpii nie udało się zapanować. To nie jedyna kara dla Olimpii. Kibice dostali też wyjazdowy zakaz stadionowy, który ma obowiązywać w pojedynkach z Wartą Poznań i Piastem Gliwice.
Dyrektor Olimpii, Robert Pilecki, wyznał, że kara zostanie zapłacona, a klub złoży odwołanie od całego wyroku WD. Pilecki zdaje sobie jednak sprawę, że na wyjątkowe złagodzenie "wyroku" nie ma co liczyć.
Jak widać w Polsce też potrafią ukarać za zachowanie swoich kibiców. Dziwi jednak, że PZPN nie zastosował także zakazu stadionowego w samym Elblągu, przez co na finansach nie ucierpni za bardzo sama Olimpia, a jedynie kluby, które nie będą mogły sprzedać biletów kibicom ukaranej drużyny.
Jak widać, do greckich kar (o których pisalismy tutaj) jeszcze nam "trochę" brakuje…