Euro 2012 bez autostrad!
GDDKiA ma dzisiaj zaprezentować efekty usuwania usterek na 91 km autostrady A2. Mimo wysiłków szanse na przygotowanie tej trasy do Euro 2012 są praktycznie zerowe.
Walka z czasem toczy się na 20-kilometrowym odcinku C trasy A2 koło Żyrardowa. Koncern Boegl a Krysl przejął ten fragment w marcu od firmy DSS. Na dzień dzisiejszy zaawansowanie prac wynosi tam jedynie 44%. Pomimo pracy na trzy zmiany opóźnienie sięga blisko 30 dni. Niewiele lepiej sytuacja prezentuje się na pozostałych odcinkach. Wyjątkiem jest fragment E, nad którym pracuje Budimeks-Dromeks i, który przygotowany jest w 92%.
Autostrada A2 bez odcinka C staje się kompletnie bezużyteczna. Dlatego też władze przygotowały plan awaryjny, który ma umożliwić kibicom dojazd do stolicy. Ruch skierowany ma być na trasę nr 14 do Łowicza, a dalej krajową 2 do samej Warszawy. Trasy te są często zakorkowane, a sytuacji nie poprawiają toczące się tam remonty.
Podobne wyjścia awaryjne przygotowane zostały dla tras A1 i A4, które nie zostaną ukończone do czasu Euro 2012. – Z powodu nieudolności GDDKiA w budowie autostrad czeka nas podczas Euro dezorganizacja ruchu na ważnych szlakach transportowych kraju – twierdzi analityk rynku transportowego Adrian Furgalski. – Jeszcze będzie z tego wielka burza. Przewoźnicy drogowi mogą zażądać od GDDKiA odpowiedzialności prawnej.