Co z Euro 2012?
EA Sports przyzwyczaiło komputerowych i konsolowych graczy, że z okazji dużych turniejów piłkarskich wypuszcza na rynek okazjonalną grę.
Jak informuje serwis Gamezilla.pl, elektroniczną wersję Euro 2012 może przygotować inny zespół, który doświadczenia w przygotowaniu tego typu gier nie ma absolutnie żadnego.
Wykluczając Electronic Arts, naturalnym wyborem będzie Konami, które od kilku lat ściśle współpracuje z UEFA. Azjatycka firma wykupiła do Pro Evolution Soccer licencję na Ligę Mistrzów i Ligę Europy, ale Euro obsługiwane jest przez inne prawa. Firma Galapagos – dystrybutor gier Konami na Polskę – nic nie wie o serii PES z okazji Euro.
O wykupieniu odpowiednich pozwoleń nie wiedzą nic również w EA Polska. Gdyby ta właśnie firma zajmowała się tą produkcją, redakcja serwisu na pewno by o tym wiedziała. Dlaczego? Kanadyjskie studio przyjeżdża do danego kraju w celu sfotografowania stadionów, by odwzorować je w grze jak najlepiej.
Jak informują wiarygodne źródła holenderskie, aplikację przygotuje studio Double Helix Games, czyli firma zasłużona na rynku gier, ale w zupełnie innych gatunkach.
Jeżeli Euro 2012 nie wyjdzie wcale, zaprzepaszczona zostanie kolejna szansa na promocję kraju.