Górnik Zabrze wycofał się z europejskich pucharów
Zarząd NMC Górnika Zabrze z przykrością informuje, że podjął decyzję o rezygnacji z udziału w rozgrywkach Ligi Europejskiej.
NMC Górnik Zabrze to drużyna, która obok Orlenu Wisły Płock, Azotów Puławy i Gwardii Opole zakwalifikowała się do udziału w nowych rozgrywkach europejskich, EHF Europe League. Warunkiem udziału w turnieju, który zastąpił Puchar EHF, było wpłacenie wpisowego w wysokości 20 tysięcy Euro oraz spełnienie szeregu dodatkowych wymogów organizacyjnych.
To wysoki koszt udziału, zwłaszcza w tych czasach, kiedy panuje koronawirus i wciąż wpływa na gospodarkę – mówi Bogdan Kmiecik, prezes Trójkolorowych. – Konieczny byłby także wynajem innej, większej hali. Dlatego koszt udziału w eliminacjach to co najmniej 100 tysięcy złotych. Naszym celem byłby jednak awans do fazy grupowej, a to kolejne 300-400 tysięcy złotych.
Brak wsparcia finansowego
Źródłem finansowania klubu są przede wszystkim lokalne firmy, które przez pandemię koronawirusa i brak kibiców na trybunach również notują niższe przychody. Bez tego wsparcia, cały koszt organizacyjny spadłby na władze klubu, a te chcąc zachować płynność finansową, na takie koszty nie mogą sobie pozwolić.
Chcieliśmy wziąć udział w tych rozgrywkach, ale wysokie koszty udziału mogłyby zagrozić dalszemu funkcjonowaniu klubu i na przykład odbić się na zawodnikach. Oczywiście moglibyśmy im nie płacić regularnie, zagrać w Lidze Europejskiej dzięki zadłużeniu u nich, ale w tak trudnej sytuacji gospodarczej, nie widząc końca zagrożeń ekonomicznych, byłoby to co najmniej nieodpowiedzialne – tłumaczy sternik NMC Górnika Zabrze.
Priorytetem NMC Górnika Zabrze pozostaje zatem walka o jak najlepszy wynik w PGNiG Superlidze oraz kibicowanie polskim drużynom, które rozpoczną zmagania w europejskich rozgrywkach.
Źródło: handballzabrze.pl
Fot. Trener NMC Górnik Zabrze Marcin Lijewski / Andrzej Grygiel /PAP