23.06.2020 07:52

Gdzie zagra Grand Prix PLS?

Polska Liga Siatkówki przygotowuje zupełnie nowy pomysł na ligową siatkówkę – Letnie Grand Prix. Drużyny PlusLigi, TAURON Ligi i TAURON 1. Ligi będą rywalizować na piachu, w wyjątkowych miastach i w pięknym otoczeniu.

Gdzie zagra Grand Prix PLS?

Debiutanckie rozgrywki Grand Prix PLS odbędą się w trzech miejscach. Siatkarki i siatkarze najpierw zawitają do Krakowa (24-26 lipca, kompleks sportowy KS Wanda Kraków), tydzień później będą rywalizować w stolicy (31 lipca-2 sierpnia, Monta Beach Volley Club). Wielki finał rozgrywany będzie w Gdańsku (7-9 sierpnia, LOTOS Stadion Letni Gdańsk).

– Bardzo się cieszę, że będziemy grali w dużych miastach, dodatkowo w bardzo atrakcyjnych, letnich lokalizacjach – mówi Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. – Liczymy na stworzenie ciekawych widowisk, doskonałą atmosferę i dobry poziom sportowy – dodaje.

Główną ideą stworzenia Letniej Ligi w Piłce Siatkowej Kobiet i Mężczyzn był szybszy powrót ligowej siatkówki, przypomnienie o niej kibicom. Już wcześniej zresztą zdecydowano się przyspieszyć start wszystkich rozgrywek pod egidą PLS, a dodatkowo ten start promować już od lipca, poprzez turniej rozgrywany na piachu.

Przypomnijmy, że rozgrywki Grand Prix PLS potrwają przez trzy weekendy. Szesnaście drużyn z PlusLigi oraz TAURON 1. Ligi podzielono na 4 grupy. Każda z ekip zagra w jednym turnieju kwalifikacyjnym (czyli w praktyce zajmie to tylko dzień gry), po dwie najlepsze drużyny z każdej z grup zagrają w turnieju finałowym.

Grand Prix PLS będzie rozgrywane na piachu, na boisku drużyna będzie liczyła 4 osoby (skład od 4 do 8). Zasady gry będą identyczne jak w siatkówce halowej (z tym, że każda z 4 osób może atakować), halowe wymiary będzie miało także boisko. Z kolei w turnieju kobiecym wystartuje łącznie 8 drużyn.

Grand Prix PLS będzie rozgrywane na piachu, na boisku drużyna będzie liczyła 4 osoby (skład od 4 do 8). Zasady gry będą identyczne jak w siatkówce halowej (z tym, że każda z 4 osób może atakować), halowe wymiary będzie miało także boisko.

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński