Wieloletni prezes opuszcza Chojniczankę
Maciej Polasik od lat stał na czele MKS Chojniczanki 1930 Chojnice. Teraz opuszcza klub występujący w Fortuna 1. Lidze.
To za jego trzynastoletniej kadencji Chojniczanka awansowała nie tylko na poziom centralny, ale i na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej.
Dlaczego odszedł? Otóż objął stanowisko dyrektora szpitala w Chojnicach, a zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawnymi nie może łączyć tych dwóch funkcji.
Warto zarazem podkreślić, że Polasik pozostanie akcjonariuszem klubu i będzie go wspierać. – To była dla mnie trudna decyzja. Ciałem i duchem cały czas będę z Chojniczanką. Pozostaję także akcjonariuszem klubu. Tu są moje przyjaźnie i będę cały czas wspierał klub tylko, że już w innym charakterze. Dla mnie te 13 lat to była niesamowita przygoda i bardzo dużo emocji. Udało mi się także wyciągnąć wiele nauki z bycia prezesem klubu piłkarskiego. Wydaje mi się, że wizerunek Chojniczanki przez te lata bardziej zyskał niż stracił. Historia to oceni, ale bilans tych trzynastu lat jest dodani. W 2007 roku sam sobie narzuciłem zadanie, a była to misja 3. ligi dla Chojnic. To był wtedy szczyt marzeń dla kibiców i działaczy. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia. Mam nadzieję, że Chojniczanka jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa – podsumował Maciej Polasik.
Walne zgromadzenie akcjonariuszy odbędzie się w pierwszej połowie czerwca. Na nim zostanie wybrany nowy prezes.