Wisła jest odpowiedzialna
Działacze krakowskiej Wisły prowadzą swój sportowy biznes odpowiedzialnie. Tak uważa Tomasz Rachwał, specjalista marketingu sportowego.
Zachowanie piłkarza "Białej Gwiazdy" i decyzję zarządu w sprawie jego ukarania Rachwał – pracownik firmy "Polish Sport Promotions" – skomentował na łamach "Gazety Krakowskiej".
– Władze klubu pokazały, że prowadzą biznes odpowiedzialnie. Sponsorzy są jego kluczowym ogniwem. Nie można na nich pluć, na właściciela, na kibiców. Zbyt wielu ludzi poświęca tej dziedzinie serce, czas i pieniądze, by tolerować osobę, która ma duże ego i niszczy dobrą markę krakowskiego klubu – tłumaczy specjalista.
Zawodnik skrytykowany został również za pamiętną aferę z "piknikami". – To zachowanie niegodne piłkarza. Obraził Wisłę. Wyobraża pan sobie, że pracownik Coca-Coli namawia ludzi do picia Pepsi? Zostałby zwolniony dyscyplinarnie. To rzeczy na Zachodzie nie do pomyślenia. Klub trzeba traktować jak firmę – dodaje Rachwał.