26.11.2019 07:10

GKS i PGE wymieniają się oświadczeniami

GKS Bełchatów, beniaminek Fortuna 1. Ligi piłkarskiej, już oficjalnie nie będzie dalej wspierany przez Grupę PGE.


Warto wyjaśnić, że mimo awansu na zaplecze PKO BP Ekstraklasy umowa ze sponsorem strategicznym, a także tytularnym nie została przedłużona i wygasła wraz z końcem czerwca 2019 roku.

"Spółka podjęła decyzję o niepodpisywaniu nowej umowy. Wynika to z respektowania ładu korporacyjnego oraz zasad obowiązujących w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Grupa PGE nie wyklucza wznowienia współpracy z GKS Bełchatów po unormowaniu sytuacji finansowej w klubie.

Klub boryka się z problemami, czego nie ukrywają jego władze, otwarcie mówiące o zadłużeniu i ciężkiej sytuacji finansowej. Wprowadzane zmiany polegające na urealnianiu wysokości wynagrodzeń oferowanych zawodnikom klubu, próby pozyskania nowych sponsorów oraz cięcia kosztów nie przyniosły oczekiwanych efektów. W sezonie 2018/19 klub został ukarany przez Komisję Licencyjną PZPN odjęciem dwóch punktów ligowych za zaległości finansowe. GKS rozpoczął rozgrywki z dwoma ujemnymi punktami. Zaległości klubu, zgodnie z deklaracją zarządu GKS Bełchatów z sierpnia 2019 r., wynosiły wówczas ok. 5 mln zł. Doniesienia medialne mówiły nawet o kwocie zadłużenia rzędu 7 mln zł.

Jednocześnie, mając na uwadze społecznie odpowiedzialne podejście do prowadzonego biznesu, Grupa PGE, do której należą Elektrownia i Kopalnia Bełchatów, zapowiada dalsze prowadzenie sponsorowania sportu młodzieżowego w Bełchatowie. Rozmowy w ramach rozszerzenia tej działalności zostaną zainicjowane jeszcze w listopadzie 2019 r." – czytamy w komunikacie PGE.  

Z kolei GKS uważa decyzję sposnora za pochopną i widać to po oświadczeniu: "Prawdą jest, że kondycja finansowa Spółki nie jest dobra, lecz pewne kwestie podnoszone w rzeczonym komunikacie wymagają wyjaśnienia.
Przed rozpoczęciem sezonu 2018/19 wdrożony został plan naprawczy mający na celu ograniczenie kosztów i zwiększenie przychodów. Efekty tego planu można dostrzec w sprawozdaniu finansowym za pierwsze półrocze tego roku, gdzie w rachunku zysków i strat GKS „Bełchatów” S.A. wypracował zysk na poziomie 1.055.854,41 zł.

Na 30 czerwca zadłużenie klubu wyniosło blisko 4.700.000 zł, czyli uległo obniżeniu w stosunku do stanu z końca 2018 roku.

Kwestia ujemnych punktów z sezonu 2018/19 miała związek z zaległościami wynikającymi z wierzytelności powstałej w sezonie 2014/15 Ekstraklasy wobec zawodnika Daniilsa Turkovsa. Z tym zadłużeniem klub musiał sobie poradzić w rzeczywistości drugoligowej. Sprawa ta została zamknięta i pomimo odebranych punktów drużyna GKS Bełchatów awansowała do Fortuna 1 Ligi wygrywając jednocześnie program Pro Junior System promujący występy młodzieżowców.

Należy podkreślić, że po spadku z Ekstraklasy, pomimo coraz mniejszych środków, klub piąty sezon reprezentuje miasto i Sponsora na poziomie centralnym promując przy tym polskich zawodników, w tym wielu wychowanków.

Mamy nadzieję, że wspólnie wypracujemy sposób na wyjście z tej trudnej sytuacji, tym bardziej że aby móc prowadzić szkolenie dzieci i młodzieży, o którym jest mowa w komunikacie, na odpowiednim poziomie wskazanym jest, aby klub posiadał drużynę na jak najwyższym poziomie rozgrywkowym."

Jak zakończy się ta przepychanka? Czas pokaże, ale póki co, GKS ma gigantyczny problem… 

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński