22.11.2019 16:05

GKS Bełchatów ma problem

GKS Bełchatów wydawało się, że wracając do Fortuna 1. Ligi piłkarskiej będzie miał otwartą drogę do zawarcia nowej umowy z PGE Polską Grupą Energetyczną.


Jednak tak się nie stało, a to może oznaczać duże problemy. – Z wiedzy, którą posiadamy, temat umowy pomiędzy klubem, a PGE GiEK S.A utknął z jakiegoś powodu w Warszawie. Nie znamy powodów, dla których sprawa stanęła w martwym punkcie. Umowa była przygotowana, zaakceptowano jej zapisy, odpowiednie wizualizacje. Zabrakło tylko ostatecznych zgód korporacyjnych w ramach Grupy Kapitałowej PGE i podpisów. Tym samym już niemal piąty miesiąc próbujemy funkcjonować bez sponsora strategicznego. Za chwilę może być już za późno – wyjaśnił w rozmownie z „Dziennikiem Łódzkim” Wiktor Rydz, prezes klubu.

Dodał, iż GKS przygotowywał budżet na sezon 2019/20 kierując się deklaracjami PGE. – Środki pozyskane od innych podmiotów jak Polsat, Fortuna czy mniejszych sponsorów, właściwie się skończyły. Mamy zaległości wobec zawodników i trenerów i części zleceniobiorców związanych m.in. z organizacją meczów oraz wobec kilku instytucji – przyznał.

Warto dodać, że obecnie na koszulkach zespołu promowane jest Miasto Bełchatów, które jest jednym ze sponsorów klubu. 

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński