Speedway Best Pairs dojechało do mety
Po sześciu sezonach, droga jednego z najciekawszych żużlowych projektów ostatnich lat - Speedway Best Pairs - dobiegła końca.
Pierwsze zmagania w Speedway Best Pairs odbyły się 8 czerwca 2013 roku na toruńskiej Motoarenie. Pomimo opóźnienia w zawodach, spowodowanego przedłużającą się relacją z finału tenisowego Roland Garros, transmitowanego przez stację Eurosport, zgromadzeni na stadionie kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Świetne ściganie, wiele mijanek oraz zwycięstwo reprezentacji Polski prowadzonej przez Tomasza Golloba sprawiły, że zainteresowanie zmaganiami wzrosło, co sprawiło, że kolejna edycja przerodziła się w trzy rundowy cykl.
Toruń, Landshut i Eskilstuna były miastami – gospodarzami cyklu SBP 2014. Premierowa runda zmagań była popisem Tomasza Golloba oraz Darcy’ego Warda. Polak zdobył 23 z 24 możliwych do zdobycia punktów, jednak to Australijczycy stanęli na najwyższym stopniu podium, pokonując w finale Duńczyków. Ta sama kolejność powtórzyła się w Landshut, gdzie para Chris Holder – Davey Watt nie dała szans rywalom. Podczas finałowej rundy zmagań w Eskilstunie, Australijczycy przypieczętowali ostateczny triumf, a kibice mogli podziwiać świetnie dysponowanych tego dnia Nickiego Pedersena oraz Grigorija Łagutę.
Trzecia i jak się później okazało, ostatnia edycja cyklu SBP w formie zmagań najlepszych par narodowych świata, odbyła się w 2015 roku. Toruń, Güstrow oraz Esbjerg były arenami zmagań, w którym triumfowali Duńczycy.
Idea rozgrywania cyklu, w którym wystartowały drużyny sponsorskie, została zapoczątkowana w 2016 roku, kiedy to rozegrano pierwsze trzy rundy zmagań. Pierwsza runda Speedway Best Pairs była także inauguracją sezonu żużlowego w Europie. Rokrocznie w stawce zawodów pojawiali się najlepsi zawodnicy na świecie z Taiem Woffindenem, Nickim Pedersenem, Gregiem Hancockiem i Jasonem Doyle’em na czele.
Trzykrotnie turnieje SBP odbywały się w Toruń oraz w Landshut. Cykl zawitał także do Ostrowa Wielkopolskiego, Gniezna oraz Rzeszowa.
Bartosz Burzyński
Więcej Z kraju
PKOl musi zapłacić o pół miliona złotych więcej z tytułu podatku
Warszawski ratusz poinformował Polski Komitet Olimpijski (PKOl) o znaczącej podwyżce opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu i budynku Centrum Olimpijskiego – z 1 do 3 procent. W praktyce oznacza to wzrost kosztów o ponad pół miliona złotych rocznie, co potwierdziła rzeczniczka PKOl, Katarzyna Kochaniak-Roman.
