Podbeskidzie uratowane i z nowym prezesem
Edward Łukosz, członek rady nadzorczej oddelegowany d pełnienia obowiązków członka zarządu TS Podbeskidzia, oznajmił, iż klub pozbył się zadłużenia.
– Te ostatnie kilka miesięcy były dla TS Podbeskidzie bardzo burzliwe, ale przebrnęliśmy przez ten „wezbrany ocean”. Zakończył się definitywnie proces restrukturyzacji spółki. Dzisiaj TS Podbeskidzie to zupełnie inaczej skonstruowany i zarządzany klub. Obniżyliśmy koszty funkcjonowania we wszystkich możliwych sektorach spółki, równoważąc budżet, w celu uzyskania najlepszych efektów ponoszonych wydatków. Spółka nie ma żadnych zobowiązań przeterminowanych wobec wierzycieli. Warto to podkreślić: żadnych przeterminowanych zobowiązań finansowych wobec jakichkolwiek wierzycieli, również akcjonariuszy. Dzięki zmianom kapitałowym jesteśmy w stabilnej sytuacji finansowej z nadwyżką środków pieniężnych na kontach bankowych. Daje to spokój w bieżącym funkcjonowaniu spółki i umożliwia przywrócenie wiarygodności na rynku finansowym oraz daje właściwą pozycję w negocjacjach przy zawieraniu kontraktów managerskich. Przygotowana strategia budżetowa na 2019 rok równoważy realne wpływy z wydatkami – wyjaśnił Łukosz.
Dodał, iż sponsorami strategicznymi pozostają Miasto Bielsko-Biała oraz PMiW ŁUKOSZ i to na tych podmiotach oparty jest główny ciężar finansowania i budżetowania spółki. Zarazem jest wielu partnerów i mniejszych sponsorów, którzy aktywnie zasilają budżet.
Poznaliśmy również nazwisko nowego prezesa klubu. Został nim Bogdan Kłys. To absolwent Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, który od trzech lat pełni społeczną funkcję prezesa stowarzyszenia TS Podbeskidzie. Od 12 lat jest prezesem spółki Atmo.sfera. Stanowisko w klubie obejmie z dniem 19 grudnia.