TVP prowadzi agresywną grę
Kilka dni temu pojawiły się informacje o wycofaniu się Telewizji Polskiej z walki o prawa do LOTTO Ekstraklasy. Wydawało się, że to element gry.
Tak też w istocie jest, co potwierdził jeden z przedstawicieli klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej w rozmowie z „Pulsem Biznesu”. – Prezes TVP gra tak ostro, bo wie, że klubom bardzo zależy na pokazywaniu meczów w niekodowanej telewizji o dużym zasięgu. TVP bardzo się nastawiła na piłkę i brak praw byłby głośną porażką prezesa – wyjaśnił.
Założenia były takie, że TVP miała pokazywać jedno spotkanie w każdej kolejce w sezonach 2019/2020 i 2020/21. Stacja miała zaniechać rozmów ze względu na wysoką cenę za prawa medialne.
Okazuje się, że rozmowy są nadal prowadzone, co raczej nie dziwi. Zarazem, jak informuje dziennikarz Grzegorz Nawacki, z sytuacji może skorzystać Grupa Polsat. W tym przypadku miałoby dojść jednak do czteroletniej umowy. Można założyć, że przepychanki jeszcze chwilę potrwają. Pytanie kto na niej skorzysta: liga i kluby, czy jednak kibice?