27.12.2011 12:20

Ambitne plany na Euro 2012 kuleją

3 tysiące kilometrów najlepszej jakości dróg - autostrad i dróg ekspresowych. Takie były plany na zbliżające się Euro 2012. Wiadomo jednak, że nie uda się ich zrealizować.

Doszukiwać się można wielu tłumaczeń. Między innymi takich, że to wina kryzysu lub powodzi. Blisko trzy lata temu ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapowiadał, że w 2012 r. w Polsce będzie 1 605 km autostrad i 2 418 km dróg ekspresowych. Wyliczał, że wobec tego trzeba jeszcze wybudować ok. 900 km autostrad, które zapewnią dobre połączenie między miastami gospodarzami Euro 2012: Gdańskiem, Warszawą, Wrocławiem czy Poznaniem. Miało też powstać 2 101 km dróg ekspresowych.

Pół roku temu Grabarczyk przedstawił Sejmowi informację na temat stanu realizacji inwestycji drogowych. Powiedział wtedy, że że przez ponad trzy lata zostało oddanych do eksploatacji 1 242 km dróg, w tym 209 km autostrad, 417 km dróg ekspresowych i 134 km obwodnic. Jednak, aby ambitne plany zostały całkowicie spełnione, brakowało kilkuset kilometrów autostrad i około półtora tysiąca kilometrów dróg ekspresowych.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing