Trefl Sopot zmienia sprzęt
W sezonie 2018/19 partnerem technicznym Trefla Sopot będzie PHU Colo – polska marka zajmująca się produkcją sprzętu i odzieży sportowej.
Firma zapewni koszykarzom zarówno stroje meczowe, jak i ubrania treningowe oraz reprezentacyjne.
Tradycyjnie już stroje „serca Sopotu” będą utrzymane w żółto-czarnych barwach. W meczach domowych koszykarze, podobnie jak w poprzednim sezonie, zagrają w żółtych strojach, z kolei wyjazdowe komplety będą miały czarny kolor. PHU COLO dostarczy także m.in. polówki, bluzy, stroje treningowe, ręczniki czy kurtki.
– Cieszymy się, że nawiązaliśmy współpracę ze sprawdzoną, zaufaną marką. Przez ostatnie lata obserwowaliśmy współpracę Trefla Gdańsk z PHU COLO, która zawsze układała się wzorowo, dlatego dziś mamy pewność, że wybraliśmy sprawdzonego producenta strojów. Dzięki tej współpracy stworzymy stroje, na których będziemy godnie reprezentować logotypy naszych sponsorów, a także hasło #sercesopotu. COLO gwarantuje najwyższą jakość wykonania wszystkich strojów, co sprawia, że możemy ze spokojem patrzeć w przyszłość z nowym Partnerem Technicznym – mówi Marek Wierzbicki, prezes zarządu Trefla Sopot.
– Jesteśmy pewni, że stroje, które stworzymy wraz z COLO, staną się wizytówką klubu, a także naszych sponsorów tytularnych – firmy Trefl oraz miasta Sopot. Wierzymy również, że nasze nowe koszulki meczowe będą gratką dla kibiców „serca Sopotu” – dodaje Wierzbicki.
Na mocy umowy firma COLO ma zagwarantowany m.in. tytuł "Partnera Technicznego Trefla Sopot" w sezonie 2018/19 oraz prawo do posługiwania się wizerunkiem zawodników i trenera. Logo marki będzie eksponowane na bandach elektronicznych w trakcie meczów pierwszego zespołu, a także na materiałach drukowanych oraz w mediach klubowych.
Bartosz Burzyński
Więcej Z kraju
PKOl musi zapłacić o pół miliona złotych więcej z tytułu podatku
Warszawski ratusz poinformował Polski Komitet Olimpijski (PKOl) o znaczącej podwyżce opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu i budynku Centrum Olimpijskiego – z 1 do 3 procent. W praktyce oznacza to wzrost kosztów o ponad pół miliona złotych rocznie, co potwierdziła rzeczniczka PKOl, Katarzyna Kochaniak-Roman.
