Moskwa kontra Warszawa
Moskwa, jedno z miast-gospodarzy właśnie trwających mistrzostw świata w piłce nożnej, ma pięć razy więcej mieszkańców niż Warszawa.
Największy moskiewski stadion może pomieścić aż 81 tys. kibiców, o ok. 23 tys. więcej niż Stadion Narodowy. Do dyspozycji turystów odwiedzających Moskwę, których w 2017 roku było 17,5 mln, jest aż 650 hoteli, czyli ponad 7 razy więcej niż w Warszawie. Tegoroczna stolica piłki nożnej przeżywa właśnie największe oblężenie turystyczne, dlatego eksperci CBRE przyjrzeli się jej z bliska.
– Mistrzostwa świata w piłce nożnej to szczególny czas, zwłaszcza dla miast-gospodarzy. W związku z dużym zainteresowaniem wydarzeniem wśród kibiców z całego świata, ściągają do nich na niespotykaną skalę turyści. W tym roku, stolicą piłki nożnej możemy śmiało mianować Moskwę, w której rozegranych zostanie część meczy mundialu. Postanowiliśmy przyjrzeć się temu miastu nieco bliżej i odpowiedzieć na pytanie, jak jest ono przygotowane na to wydarzenie. Poza tym, że liczy ponad pięć razy więcej mieszkańców niż Warszawa, może pochwalić się dobrym zapleczem noclegowym, ale warto też zwrócić uwagę na rozbudowaną przestrzeń biurową czy handlową – mówi Agata Czarnecka, dyrektor w Dziale Badań Rynku i Doradztwa w CBRE.
Moskwa-Warszawa w pojedynku turystycznym: 4:0
W Moskwie znajdują się dwa stadiony: większy, czyli Stadion Łużniki, oraz mniejszy – Spartak Arena, na którym pierwszy mecz zagrała reprezentacja Polski. Łącznie są w stanie pomieścić aż 126 360 osób (Łużniki: 81 000, Spartak: 46 360). Na warszawskim Stadionie Narodowym zmieści się mniej, bo 58 500 osób.
Jeżeli chodzi o bazę noclegową, w stolicy Rosji jest aż 650 hoteli, które oferują 65 500 pokoi. W Warszawie tych obiektów jest mniej – zaledwie 88, w których goście mają do dyspozycji 13 600 pokoi. Również pod względem liczby turystów, Moskwa ma większą przepustowość niż stolica Polski. W 2016 roku stolicę Rosji odwiedziło 17,5 mln turystów, z czego 4,5 mln to obcokrajowcy. Do Warszawy w tym samym roku przyjechało 9,6 mln turystów, w tym 2,7 mln obywateli innych państw. Warto też zwrócić uwagę na liczbę pasażerów na lotniskach. W Moskwie znajdują się aż cztery porty lotnicze, na których w 2017 roku wylądowało 88,14 mln pasażerów. W Warszawie w tym samym czasie Okęcie i Modlin odwiedziło 18,7 mln turystów.
W przerwie od meczu na zakupy do centrum handlowego
Moskwa może pochwalić się imponującym zapleczem handlowym. Na jej terenie znajduje się aż 6 mln mkw. powierzchni. Największe centrum to Aviapark, które ma aż 230.000 mkw., czyli jest dwa razy większe niż największa w Warszawie Arkadia (113 000 mkw). Również biorąc pod uwagę miesięczne stawki czynszu w galeriach, Moskwa jest zdecydowanie droższa niż polska stolica – 310 euro/mkw. vs. 130 euro/mkw.
Najwyższe centrum biznesowe i spore zaplecze biurowe
Kibice piłki nożnej w przerwach między meczami mogą zobaczyć Federation Tower, czyli najwyższy budynek w Moskwie, który mierzy aż 373 metry i do 2017 roku był najwyższym wieżowcem w Europie (teraz jest to Łachta Centr w Petersburgu). To centrum biznesowe jest jednym z budynków składających się na powierzchnie biurowe w Moskwie. W sumie biura zajmują aż 17 mln mkw. powierzchni w stolicy Rosji, a średni miesięczny czynsz na metr kwadratowy wynosi aż 54 euro. W Warszawie, gdzie mamy 5,3 mln mkw. powierzchni biurowej, stawka czynszu jest o połowę niższa, bo wynosi 23 euro.
– Wielkie wydarzenia sportowe, takie jak Igrzyska Olimpijskie, czy mundial to duża szansa dla miast-gospodarzy i ich mieszkańców. Promocja na świecie, rozwój bazy hotelowej, infrastruktury czy zaplecza sportowego to ich najważniejsze benefity. Warszawa z pewnością zyskała na organizacji Euro 2012. Z analizy Deloitte wynika, że podczas trwania Mistrzostw Europy, stolicę Polski odwiedziło łącznie ok. 560 tys. osób, które wydały w mieście aż 619 mln zł. Do tego dochodzą korzyści wizerunkowo-społeczne i administracyjno-organizacyjne – podsumowuje Agata Czarnecka.