18.11.2017 15:13

Eurosport planuje specjalne transmisje dla polskich kibiców

Po wieloletniej przerwie przyszłoroczne Zimowe Igrzyska Olimpijskie w południowokoreańskim Pjongczangu wracają na anteny Eurosportu.


Stacja będzie tworzyć przekaz z wydarzenia dostosowany do oczekiwań polskich widzów. Oznacza to, że Polacy będą mogli zobaczyć niemal wszystkie występy i walki o medale swoich reprezentantów.

– Lokalizacja przekazu olimpijskiego będzie główną nowością w ramówce Eurosportu. Oznacza to, że cały przekaz na kanale Eurosport1 będzie budowany pod polskiego widza. Nie będziemy pokazywać feedu międzynarodowego, tylko wybrane wydarzenia z Pjongczang – te, które uznamy za odpowiednie dla polskiego odbiorcy. Mówiąc krótko, chcemy śledzić poczynania polskich sportowców – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Adam Widomski, dyrektor Eurosport w Polsce.

Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2018 odbędą się w południowokoreańskim Pjongczangu. Impreza wystartuje 9 lutego i potrwa do 25 lutego. Sportowcy będą rywalizować w ponad stu konkurencjach i piętnastu dyscyplinach, a medale Zimowych Igrzysk Olimpijskich zostaną przyznane po raz 23. w historii.

– Bez wątpienia kibice chcieliby oglądać Polaków, podziwiać ich starty, cieszyć się z ich medali. Korzystając z przekazu paneuropejskiego, nie jesteśmy w stanie im tego zapewnić, ponieważ taki przekaz musi brać pod uwagę interesy wszystkich, do których dociera. My także będziemy w jakimś stopniu korzystać z przekazu międzynarodowego, ale będziemy go lokalizować, zmieniać na bieżąco w zależności od tego, co dzieje się na arenach olimpijskich tak, aby pokazać Polaków od początku do końca – zapowiada Adam Widomski.

Większość krajów, w których dostępny jest Eurosport, będzie transmitowała przekaz z igrzysk sprofilowany pod własnych kibiców.

– Zobaczymy też polskie studio, z polskimi prowadzącymi i ekspertami, to będą duże nazwiska, ale na razie nie możemy ich zdradzić – plus podsumowanie całego dnia, czyli godzinny, studyjny program, który będzie mieszanką studia i materiałów produkowanych przez nasze ekipy w Pjongczang, budowanych pod polskiego odbiorcę. Naszymi ekspertami będą byli zawodnicy, którzy mają na swoim koncie medale olimpijskie – mówi Adam Widomski.

Dyrektor Eurosportu w Polsce zapowiada, że kibice z pewnością zobaczą dyscypliny najważniejsze dla Polaków, a więc nie zabraknie skoków, biegów narciarskich, biathlonu.

– Te trzy dyscypliny będą rozgrywane tuż obok siebie, tam też będzie centrum dowodzenia polskiego Eurosport. Jest to największa impreza sportowa, jaką do tej pory produkowaliśmy. Jest to też trudna impreza – przede wszystkim ze względu na różnicę czasu i sposób, w jaki musimy dobierać odpowiednie sloty programowe na pokazanie studia czy połączeń na żywo z naszymi reporterami – mówi Adam Widomski.

Największa impreza sportowa wraca na antenę Eurosportu po wieloletniej przerwie związanej z brakiem praw do transmisji Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 roku oraz rok temu w Rio de Janeiro. W całej Europie Eurosport udostępni transmisje z ZIO dla prawie siedmiusetmilionowej widowni. Decyzją Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego prawa do transmisji na terenie Europy z czterech kolejnych igrzysk olimpijskich w latach 2018–2024 zostały przyznane Discovery Communications, właścicielowi Eurosportu.

– Igrzyska Olimpijskie są dla nas strategicznym przedsięwzięciem. W Polsce mamy podpisane umowy partnerskie na sublicencję transmisji igrzysk z TVP, również z Polskim Radiem. To nie są jedyne partnerstwa, rozmawiamy o innych w Polsce. Nawiązujemy też nowe partnerstwa w Europie, na przykład ze Snapchatem i Amazonem, więc dla nas pokazanie igrzysk olimpijskich na poziomie tak wielu ekranów jest niezmiernie istotne. Dotarcie do jak największej liczby widzów w każdym przedziale wiekowym, zarówno w Polsce, jak i w Europie, to dla nas największy potencjał biznesowy – mówi Dorota Żurkowska-Bytner z Discovery Polska. 

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński