PGNiG Superliga rozpoczyna akcję z Fundacją DKMS
Ambasadorzy PGNiG Superligi przez cały październik będą zachęcać do zostania dawcą szpiku. 17 zawodników rozgrywek będzie promować akcję.
Do rejestracji w Bazie Potencjalnych Dawców DKMS będą zachęcać: Filip Fąfara (NMC Górnik Zabrze), Roman Pożarek (Piotrkowianin Piotrków Trybunalski), Tomasz Pietruszko (MKS Zagłębie Lubin), Krzysztof Tylutki (Chrobry Głogów), Antoni Łangowski (Gwardia Opole), Artur Bożek (MKS Kalisz), Krzysztof Lijewski i Mateusz Kus (PGE VIVE Kielce), Michał Daszek (ORLEN Wisła Płock), Marcin Teterycz (Sandra Spa Pogoń Szczecin), Piotr Adamczak (Meble Wójcik Elbląg), Mikołaj Krekora (KPR Legionowo), Robert Kamyszek (Spójnia Gdynia), Piotr Masłowski (Azoty-Puławy), Michał Chodara (Stal Mielec), Przemysław Rosiak (MMTS Kwidzyn), Jacek Sulej (Wybrzeże Gdańsk).
– Współpraca z Fundacją DKMS jest dla Superligi to kolejny krok w realizacji naszych założeń komunikacyjnych, które poza promocją dyscypliny, są nastawione na zaangażowanie w działania charytatywne czy noszące pomoc innym – powiedziała Justyna Woja, rzecznik prasowy PGNiG Superligi.
– Nasi zawodnicy są charyzmatyczni i pomogą dotrzeć do grupy odbiorców, która może być może dzięki naszym działaniom odwiedzi stronę Fundacji DKMS i się zarejestruje jako potencjalny dawca szpiku – dodała.
Ambasadorzy PGNiG Superligi będą edukować jak zostać Dawcą i jakie kroki należy podjąć w tym celu.
W październiku, podczas 7. i 8. serii gier, PGNiG Superliga szczególnie zaangażuje się w promocję działań DKMS. Na meczach kibice mogą się zarejestrować, znajdując stanowisko DKMS w halach, a 10 października mecz PGE VIVE Kielce i NMC Górnika Zabrze będzie miał szczególną oprawę związaną z ideą bycia dawcą szpiku. Będzie to Mecz Dawcy Szpiku.
Bartosz Burzyński
Więcej Z kraju
PKOl musi zapłacić o pół miliona złotych więcej z tytułu podatku
Warszawski ratusz poinformował Polski Komitet Olimpijski (PKOl) o znaczącej podwyżce opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu i budynku Centrum Olimpijskiego – z 1 do 3 procent. W praktyce oznacza to wzrost kosztów o ponad pół miliona złotych rocznie, co potwierdziła rzeczniczka PKOl, Katarzyna Kochaniak-Roman.
