03.12.2011 12:17

Echa losowania: Wrocław

We Wrocławiu nikt nie miał prawa kręcić nosem. Prezydent Rafał Dutkiewicz jest przekonany, że w czerwcu przyjadą tysiące fanów. Pokusił się nawet o żart.

Echa losowania: Wrocław

\"\"
– Mówiąc pół żartem pół serio, to we Wrocławiu ponownie spotkają się Lech, Czech i Rus, a bardziej na poważnie, to losowanie bardzo na cieszy – stwierdził.

Na Dolnym Śląsku trzy mecze zagrają Czesi, którzy mają świetny dojazd do Wrocławia (z Rosją – 8 czerwca, z Grecją – 12 czerwca, z Polską – 16 czerwca).

– Jesteśmy zadowoleni, że los przydzielił do naszej grupy sąsiadów z południa, ponieważ oznacza to, że do Wrocławia na mecz z Polską przyjadą dziesiątki tysięcy Czechów. Grecy potrafią się wspaniale bawić, ale Wrocław i Polska to dla nich ciągle ziemia nieznana, więc mamy nadzieję, że odkryją nasze miasto dla siebie i będą do niego wracać – podkreślił Dutkiewicz.

Pozytywnie nastawia się także na przyjazd Rosjan, których sporo pojawiło się również przy okazji wrześniowej walki bokserskiej Tomasza Adamka z Władimirem Kliczko: – Ze wschodu oprócz fanów ukraińskich przyjechało także sporo bogatych kibiców z Rosji. Z pewnością dało to wtedy i da w przyszłym roku dużo radości wrocławskim przedsiębiorcom.

Udostępnij
Bartosz Burzyński

Bartosz Burzyński