Mniejszy peleton?
Ciekawa decyzja Rady Kolarstwa Zawodowego. Otóż od przyszłego roku zmniejszone będą składy osobowe zespołów startujących w Wielkich Tourach.
Do tej pory było to dziewięciu kolarzy. Ma być ich od sezonu 2018 ośmiu. Dodatkowo peleton w wyścigach z kalendarza UCI nie będzie mógł przekroczyć 176 zawodników.
Zmiany zostały poczynione też przy etapach sprinterskich. Będzie obowiązywała zasad „trzech sekund”, czyli różnice czasowe notowane na mecie będą uwzględniane, gdy czas między ostatnim zawodnikiem danej grupy a pierwszym wyniesie 3 sekundy. Obecnie wystarczy 1 sekunda.
Przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo na trasach. Natomiast te korekty mogą sprawić, iż słabsi zawodnicy zostaną zwolnieni z zespołów worldtourowych.
Warto też dodać, że w tegorocznym Tour de Pologne wystąpią zespoły siedmioosobowe. – Głęboko wierzę, że dzięki naszej decyzji będziemy w stanie zadbać o większe bezpieczeństwo zawodników. A to przecież kluczowy czynnik, o którym tak dużo mówi się w mediach. Mam też przekonanie, że uszczuplenie peletonu może uczynić wyścig jeszcze bardziej emocjonującym. Jeden kolarz mniej w każdej ekipie – to oznacza ograniczoną kontrolę taktyczną nad przebiegiem rywalizacji, trudniejszą pogoń za każdą ucieczką i większą improwizację – powiedział Czesław Lang.
– Nie tylko my, ale również organizatorzy innych wyścigów World Tour skłaniają się powoli do tej koncepcji. Nasz krok ma być także przypomnieniem roli Tour de Pologne w światowym kolarstwie. Zawsze byliśmy otwarci na nowe pomysły, kreowaliśmy trendy. W 2013 roku poparliśmy UCI w pracy nad pilotażowym projektem, zakładającym sześcioosobowe drużyny na starcie wyścigów. Zawsze uważałem, że najważniejsza jest troska o zdrowie zawodników. A jeśli można to połączyć z uatrakcyjnieniem rywalizacji to mamy idealnie działanie – zakończył dyrektor Tour de Pologne.