PGE Ekstraliga zostaje w nc+
Platforma nc+ przedłużyła prawa telewizyjne do pokazywania rozgrywek PGE Ekstraligi. Nowy kontrakt zakłada również przekazanie sublicencji.
Umowa będzie ważna aż do 2021 roku. Zgodnie z nowy porozumieniem od 2019 roku wszystkie mecze najlepszej żużlowej ligi świata dostępne będą tylko w nc+.
– To bardzo dobra wiadomość dla fanów czarnego sportu. Po raz pierwszy w historii mają pewność, że zobaczą mecz z udziałem swojej drużyny. Wierzę, że co tydzień rozgrywki PGE Ekstraligi śledzić będzie każdy miłośnik „sportu bez hamulców” i już teraz serdecznie zapraszam do wspólnego przeżywania emocji – powiedział Michał Jarocki, dyrektor ds. sportu platformy nc+.
Przedłużony do roku 2021 kontrakt gwarantuje abonentom platformy nc+ transmisje ze wszystkich ligowych spotkań. Niedzielne spotkania dostępne będą w nSport+, pozostałe – na zasadzie sublicencji – pokaże Eleven Sports w piątki.
– Jestem bardzo zadowolony z kontynuowania współpracy z platformą nc+. Czekają nas wydarzenia bez precedensu. Wszystkie mecze PGE Ekstraligi w telewizji jeszcze nigdy nie były pokazywane na żywo, a więc robimy kolejny krok milowy w historii polskiego żużla. Połączone siły nSport+ oraz Eleven to najlepsza żużlowa oferta dla każdego kibica – dodał Wojciech Stępniewski, prezes PGE Ekstraligi.
W sezonie 2018 realizowana będzie aktualna umowa telewizyjna, a mecze PGE Ekstraligi oglądać będzie można tylko w nSport+.
Rozgrywki PGE Ekstraligi są emitowane na platformie nc+ nieprzerwanie od 2013 roku.
Wiadomo, iż do konkursu zgłosił się również Polsat. Według informacji WP SportoweFakty suma kontraktu opiewa na ponad 60 milionów złotych. Obecna umowa za lata 2016-2018 oscyluje w okolicach 25 milionów.
Bartosz Burzyński
Więcej Z kraju
Nowość w polskim MMA! ACL, czyli kuźnia talentów
Organizacja ACL to nowość na polskim rynku mieszanych sportów walki. Federacja chce być w przyszłości główną platformą rozwoju młodych talentów polskiego MMA. O tym czym jest ACL, jakie stawia przed sobą wyzwania i czego możemy się po niej spodziewać porozmawialiśmy z jej współwłaścicielem Mateuszem Głąbem.
