PGE kontra Nice?
Może być ciekawie. Firma Nice ma ambicje, aby być sponsorem tytularnym Speedway Ekstraligi. Obecnie jest nim PGE Polska Grupa Energetyczna.
Nice obecnie gości w nazwach Pierwszej Ligi Żużlowej oraz piłkarskiej 1 Ligi. Adam Krużyński, przedstawiciel firmy, twierdzi, że powalczą również o najwyższą żużlową ligę w Polsce.
– Od lat działamy przy żużlu, będąc aktywni w tej dyscyplinie na wielu polach. Firma Nice jest sponsorem tytularnym I ligi, ale nasze reklamy pojawiają się w telewizji także przed meczami Ekstraligi. Uważamy, że możemy dotrzeć w ten sposób do większego grona kibiców i naszego potencjalnego klienta. A czy zainteresujemy się Ekstraligą w jeszcze większym zakresie niż teraz? Niczego nie mogę wykluczyć – powiedział.
Kontrakt Speedway Ekstraligi z PGE wygasa po obecnym sezonie. – Czas pokaże, jak wszystko się ułoży. Na razie czekamy na zakończenie rozgrywek piłkarskich, które są już na finiszu. Wtedy będzie czas na podsumowania i analizę, czy współpraca ta spełnia nasze oczekiwania. Umowę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej mamy w każdym razie ważną do czerwca 2018 roku – dodał Krużyński.
Przeszkodą nie powinny być pieniądze. Pamiętajmy, że gdy PGE wiązało się umową z Ekstraligą mówiło się o 2,5 miliona złotych za sezon. Teraz ta kwota zapewne byłaby wyższa, ale z kolei w kuluarach mówi się, że Nice za piłkarskie rozgrywki płaci 3 miliony. Zatem wszystko się może tu zdarzyć.
Bartosz Burzyński
Więcej Z kraju
Czas na zimowe skakanie. PZN zaczął walkę o kibiców
Polski Związek Narciarski szuka sposobów na przyciągnięcie nowych zawodniczek i zawodników, ale i kibiców do skoków narciarskich. Rozpoczynający się sezon 2024/25 będzie poważnym wyzwaniem ze strony marketingowo-organizacyjnej, bo nasi zawodnicy nie będą w gronie faworytów do osiągania sukcesów w Pucharze Świata.
