Kto będzie rządził kolarstwem?
Poznaliśmy nowego prezesa Polskiego Związku Kolarskiego. Kto zastąpił dotychczasowego szefa, Wacława Skarula?
Podczas zjazdu sprawozdawczo-wyborczego organizacji wygrał Dariusz Banaszek. Otrzymał on w pierwszej turze głosowania 52 głosy. Skarulę poparło 20 delegatów, a Andrzeja Domina tylko dziewięciu.
Warto też dodać, że swoją kandydaturę wycofał Andrzej Kita. Wezwał tym samym swoich zwolenników do popierania Banaszka.
Warto dodać, że organizacja jest obecnie zadłużona na ponad 26 milionów złotych. Co jednak ciekawe, w sporej mierze jest to „spadek” po jeszcze wcześniejszej władzy i okresie zarządzania przez Wojciecha Walkiewicza.
– Koniec z dziadowaniem i straszeniem widmem bankructwa związku. Konieczność oddłużenia będzie głównym zadaniem nowego zarządu. Mamy majątek, imponujący tor, w który państwo polskie zainwestowało 91 mln złotych. Ten tor powinien zarabiać, a my ciągle szukamy groszy na opłacenie prądu, na ogrzewanie – powiedział nowy prezes.
Banaszek chce też zrobić z obiektu w Pruszkowie „centralny ośrodek, z usługami medycznymi i nowoczesną aparaturą, pozwalającą na badanie wydolności organizmu”. Planowane jest też Muzeum Kolarstwa.
Nowy szef PZKol chce też, aby w Pruszkowie powstał tor dla zawodników ścigających się na rowerach BMX.