GKS i Ruch tracą na giełdzie

Ruch Chorzów SA opublikował raport kwartalny, który nie pozostawia złudzeń. Od 1 stycznia do 30 września bieżącego roku spółka zanotowała stratę netto w wysokości 7 657 531,90 złotych. Jednakże najważniejsze jest to, że w samym trzecim kwartale strata ta wzrosła o niemalże 1,5 miliona złotych.

Żeby tego było mało zobowiązania krótkoterminowe  chorzowian na dzień 30 września osiągnęły 14,3 mln złotych. Przy czym kapitał własny to aż 10,5 mln na minusie. Klubowe aktywa wynoszą na koniec tego okresu zaledwie 4,6 mln.

Z raportu dowiadujemy się o podstawowych przychodach spółki. Zaskoczenia nie ma. Wpływy ze sprzedaży praw medialnych, biletów, karnetów, powierzchni reklamowych oraz wynikające z umów sponsorskich. Natomiast klubowi ciągle brakuje sponsora strategicznego. „W związku z tym utrzymanie płynności finansowej ogranicza się do zapewnienia wpływów ze źródeł  określonych powyżej. Istnieje zatem ryzyko wystąpienia opóźnienia spływu należności do Spółki, co może doprowadzić do pogorszenia się jej płynności finansowej” – czytamy.

Ratunkiem w tej sytuacji ma być emisja nowych akcji, która podzielona jest na etapy: w kapitale podstawowym 5 mln zł, a w docelowym 8 mln zł. Zainteresowani ich kupnem są między innymi firma 4 Energy, należąca do przewodniczącego Rady Nadzorczej Ruchu, Dariusza Smagorowicza, a także nowy członek tejże rady – Aleksander Kurczyk oraz Artur Mrozik.

O wiele lepiej nie prezentuje się sytuacja GKS Katowice. Za okres od 1 stycznia do 30 września strata brutto klubu wyniosła 6 528 868,98 złotych. Środki pieniężne, jakimi dysponowano na koniec tego okresu wynosiły 288 379 zł. Zobowiązania krótkoterminowe to aż 7 945 626 zł, a długoterminowe kolejne 1 262,141. Po stronie należności krótkoterminowych widniała kwota 2 586 269 zł.