Nie będzie dużego wydarzenia
Miało być święto piłki nożnej na stadionie Cracovii. Jednak koniec końców meczu z VfL Wolfsburg, wicemistrzem 1.Bundesligi nie będzie.
Za wydarzeniem stoi agencja Polish Sport Promotions. W Krakowie pojawiły się plakaty, sprzedawano bilety. Jednak okazało się, o czym informuje Sport.pl, że firma rozpoczęła promocję nim otrzymała gwarancje finansowe na mecz. Mowa o 300 tysiącach złotych netto, które miało wyłożyć miasto Kraków.
Urzędnicy wycofali się z pomysłu, a agencja zrezygnowała z dalszych działań.
– Janusz Kozioł, doradca prezydenta ds. sportu, rozmawiał z firmą PSP, ale ani do mnie, ani do prezydenta nie wpłynęła pełna oferta współpracy. Nie dostałam szczegółowych informacji, jak ma wyglądać. Przy wydawaniu pieniędzy publicznych trzeba być ostrożnym, a ponad 300 tys. zł to spora kwota. Finalnie to ja odpowiadam za sport. Co innego, gdybyśmy byli współorganizatorem meczu, jak np. miasto Gdańsk. A w tym wypadku mielibyśmy, jak rozumiem, kupić usługę promocyjną od prywatnej firmy, nie znając szczegółów oferty – powiedziała Katarzyna Ciąciak, zastępca prezydenta Krakowa ds. edukacji i sportu dla „Wyborczej”.
PSP wydało oświadczenie, że „skontaktuje się ze wszystkimi, którzy zdążyli już kupić bilety na to spotkanie. Szczegółowa procedura zwrotu biletów podana zostanie pod koniec obecnego tygodnia.”