W końcu stabilność w Zabrzu?
Wiele wskazuje, że w końcu Górnik Zabrze pożegna się z problemami finansowymi. Rada Miasta Zabrze wyraziła zgodę na poręczenie obligacji, które chce wyemitować klub.
Wydaje się, że jest to jedyny pomysł na wykaraskanie się z zadłużenia. Jednak zgoda miasta była niezbędna, gdyż chodzi o 35 milionów złotych.
Na sesji Rady Miasta projekt uchwały pod obrady wniosła prezydent Małgorzata Mańka-Szulik. Uzasadniła, iż celem poręczenia będzie osiągnięcie przez klub „stabilnej pozycji ekonomiczno-finansowej w perspektywie długookresowej”, a brak działań naprawczych może oznaczać upadłość Górnika.
Projekt poparło 14 radnych, 7 było przeciw. Obligacje będą spłacane do 2028 roku. Razem z odsetkami mowa o kwocie 48 315 575 złotych.
– Oddłużenie klubu wysiłkiem miasta to jest tylko jeden krok. Drugim jest przywrócenie operacyjnego bilansowania klubu. Ktoś powinien przynajmniej próbować spłacać obligacje, a nie zakładać w ciemno, że spłaci je miasto – podkreślał niedawno Krzysztof Sachs, przewodniczący Komisji Licencyjnej PZPN.