Tarnobrzeg da mniej pieniędzy Siarce
Drugoligowa Siarka Tarnobrzeg może mieć nie lada problem. Prezydent Grzegorz Kiełb przyznał, iż miejskie spółki rozwiązują umowy z klubem.
– Prezes spółki Tarnobrzeskie Wodociągi SA Antoni Sikoń rozwiązał umowę, Kopalnia Siarki też taką umowę rozwiązała. Także TBS przygotowuje się do rozwiązania umowy – powiedział Kiełb.
– Spotkałem się w poniedziałek z prezesem Dariuszem Dziedzicem, nie ukrywam że miasto na pewno nie będzie przeznaczało na klub takich pieniędzy jak do tej pory – kontynuował na konferencji prasowej prezydent.
Do tej pory Tarnobrzeg przeznaczał na Siarkę około milion złotych, teraz ta kwota zmniejszy się do 300 tysięcy złotych na rundę.
– Szanujemy decyzję prezydenta, choć w tym momencie znacznie komplikuje ona zrealizowanie celu stawianego na początku sezonu, czyli awansu do I ligi – skomentował Dariusz Dziedzic, prezes klubu.
– Będziemy musieli szukać dużych oszczędności, nadal nie przekreślamy szans na awans, ale wiem, że przy tak ograniczonym budżecie będzie to bardzo trudne. Będziemy grać w każdym meczu o pełną pulę. Liczę, że to nie jest ostateczna decyzja prezydenta, będziemy chcieli jeszcze o finansowaniu klubu rozmawiać – zakończył przedstawiciel Siarki.