Bródka przeciwko o udarom
30 października obchodzony był Światowy Dzień Udaru Mózgu. W kampanii uświadamiającej problem wziął udział Zbigniew Bródka.
W Polsce odnotowuje się rocznie około 70 tysięcy przypadków udaru, z czego aż 30 tysięcy są przyczyną zgonów. Nie wszyscy jednak wiedzą jak ważna jest reakcja. W ciągu 4,5 godziny od wystąpienia pierwszych objawów możliwe jest skuteczne leczenie.
Stowarzyszenie „Udarowcy – liczy się wsparcie” zorganizowali wydarzenie w Pasażu Wiecha w Warszawie. Zamieniono go w ulicę Udarową, ustawiono także tor wrotkarski, który bardzo szybko pokonał Zbigniew Bródka, mistrz olimpijski z Soczi.
– Przyjąłem zaproszenie do udziału w akcji, ponieważ uważam, że udar mózgu to bardzo ważny problem i chciałbym przyczynić się do wzrostu świadomości społecznej na temat tej choroby. W Polsce do udaru dochodzi średnio co osiem minut. Co roku choroba dotyka dziesiątek tysięcy osób. Również w mojej rodzinie zdarzył się przypadek udaru. Dlatego też tym bardziej odczuwam solidarność z osobami po udarze mózgu i ich bliskimi – powiedział Zbigniew Bródka.
– Mój przejazd „ul. Udarową” miał podkreślić znaczenie szybkiej reakcji na wystąpienie objawów choroby. Udar to nie wyrok. Możemy działać, ale kluczowe znaczenie ma czas! Szybka reakcja i wezwanie pogotowia może uratować życie – dodał.